Temida nie zapominałaDostał wyrok po 15 latach |
16.11.2015. Radio Elka, Iwona Konecka | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zdarzenia miały miejsce w Grodźcu Małym koło Głogowa. To tam Adam Ś. i Dariusz H. zaatakowali kierowcę, a następnie skradli jego auto. Za to pierwszy z nich odsiedział 5 lat w więzieniu. Nigdy nie zdradził kolegi. Sytuacja zmieniła się po wyjściu z zakładu karnego. - Usłyszał od jednego ze swoich znajomych, którzy również wcześniej przebywali w zakładzie karnym, że jego współsprawca przyznaje się do tego, że dokonał razem z nim rozboju na taksówkarzu. Wówczas to współoskarżony postanowił zadenuncjować Dariusza H. Zrobił to przy pomocy swojego kolegi, podstępem, ponieważ poprosił go aby ten nagrał Dariusza H. w momencie kiedy ten przyznaje się do popełnienia przestępstwa. I tak też się stało - relacjonuje Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Śledczy zweryfikowali nagranie, a następnie porównali pobrany z szyby auta odcisk kciuka z odciskami Dariusza H. Dowód był pewny. Co więcej, w chwili napadu obchodził urodziny, to miało ogromne znaczenie w sprawie. - W dniu zdarzenia Dariusz H. dopuścił się rozboju około 30 minut po północy. Był to dzień, w którym ukończył on 17 lat, i dopiero od tego dnia mógł podlegać odpowiedzialności karnej. Ta sytuacja była o tyle ciekawa, że gdyby ten rozbój został dokonany przed północą, to on jeszcze odpowiadałby jako sprawca młodociany - mówi Łukasiewicz. Dariusz H. został skażany na 4 lata pozbawienia wolności. Był wcześniej wielokrotnie karany za inne przestępstwa.
reklama
|
reklama
reklama
reklama