Beta: Przez te kilka minut potrafimy pocieszyć uszyGórnicy obudzili urzędników |
04.12.2015. Radio Elka, Iwona Konecka | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 O obrzędach opowiada Michał Beta, kapelmistrz orkiestry górniczej Zakładów Górniczych Polkowice- Sieroszowice: - Od kilkunastu lat, od kiedy powstał obelisk poświęcony górnikom, którzy zginęli tragicznie na posterunku pracy, zawsze gramy przy składaniu wieńców. Jakoś się tak utarło od pewnego czasu, że z okazji dnia górnika burmistrz nas zaprasza na do siebie. Pan starosta nie chce być gorszy i też nas zaprasza. My bardzo chętnie przyjeżdżamy i chociaż przez te kilka minut potrafimy pocieszyć uszy pracowników. Orkiestrę w urzędzie gminy powitał Wiesław Wabik. - W Polkowicach tak jest od zawsze. Od kiedy pracuję w ratuszu, to zawsze tak było, że orkiestra w święto górnika właśnie z rana, jak już obudziła wszystkich dyrektorów i prezesów KGHM, to budziła następnie urzędników. To bardzo przyjemne. Jak przychodzę do pracy, to w sumie jestem dobrze obudzony, ale takie utwory energiczne w wykonaniu orkiestry górniczej, dają jeszcze więcej energii na cały dzień i nie tylko - mówi burmistrz. - Ja z górnictwem jestem zżyty od bardzo dawna. Chodziłem do technikum górniczego i pracowałem pod ziemią. Miło mi zawsze widzieć taką orkiestrę i uroczystości są mi bardzo bliskie - opowiada członek zarządu powiatu Henryk Czekajło, który witał gości z instrumentami w polkowickim starostwie.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama