Apel pracowników Parku WrocławskiegoNie dokarmiajmy zwierząt |
13.01.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Park Wrocławski z figurami dinozaurów, wolierami z ptakami, zagrodą dla zwierząt i placami zabaw, stał się jednym z ulubionych miejsc wypoczynku nie tylko samych mieszkańców Lubina. Do Parku przyjeżdżają bowiem turyści z całego Dolnego Śląska, ale także z Wielkopolski czy Ziemi Lubuskiej. Lubiński park jest świetnym przystankiem![]() także dla obcokrajowców, np. Niemców jeżdżących w polskie góry czy Czechów, którzy jadą na letni wypoczynek nad Bałtyk. W tym roku pojawią się nowe zwierzęta - jelenie i muflony. - Nie chcemy innych zwierząt poza strefą naszą europejską i syberyjską. W tym roku chcemy postawić mocno na rozkwit zieleni, chcemy, żeby ten park za 10, 15 lat był takim mini ogrodem botanicznym z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście park to także dużo zajęć edukacyjnych dla dzieci i młodzieży, które organizujemy własnym sumptem. Co roku staramy się wydawać publikacje naukowe i promocyjne na temat tego, co dzieje się w parku. W tym roku chcemy wydać publikację o bażantach oraz angielskojęzyczny album - mówi Marek Zawadka, szef Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie. Dyrektor Zawadka przypomina, że ze względów bezpieczeństwa bramy Parku będą zamykane dla zwiedzających w przypadku niesprzyjających warunków pogodowych, jak silny wiatr czy gołoledź. Na koniec pracownicy parku apelują, by nie dokarmiać zwierząt. - To jest apel do wszystkich odwiedzających nasz park. Nie dokarmiamy zwierząt! One naprawdę są karmione, mają co jeść. Przez to, że ludzie je dokarmiają, one wszystkie są przetłuszczone. Muszą być na diecie i chyba poszukamy jakieś Chodakowskiej dla nich - mówi z przekąsem Zawadka.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama