Teraz wszystko w rękach dyrektorki szkołyStrategia na wagę przetrwania |
28.01.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Jak się okazało, kluczowym momentem dla późniejszej decyzji radnych, był wynik głosowania członków komisji oświaty Rady Powiatu. Większością głosów radni komisji zdecydowali bowiem o wycofaniu z porządku obrad uchwałę o stopniowym wygaszaniu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Rudnej. Radni Prawa i Sprawiedliwości, Stanisława Kos oraz Władysław Siwak przekonywali, że szkoła powinna istnieć i warto dać jej jeszcze kolejną szansę. ![]() - Szkoła ta, oprócz czynników ekonomicznych, które przemawiają na jej niekorzyść, ma same zalety. Takich szkół nie wolno likwidować. Jest to ośrodek egzaminacyjny powołany przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną dla zawodu rolnik na obszar dwóch województw: dolnośląskiego i opolskiego. Szkoła prowadzi kursy kwalifikacyjne, współpracuje z licznymi przedsiębiorcami organizując uczniom praktyki zawodowe. Czynnik ekonomiczny nie może decydować o tym, że taką szkołę trzeba zlikwidować - uzasadniała radna PiS, Stanisława Kos. Przewodnicząca komisji oświaty, radna Anna Słowikowska z klubu Lubin 2006, zaproponowała, by dyrektorka planowanej do likwidacji szkoły przedstawiła w najbliższym czasie strategię dalszego funkcjonowania placówki. I od przedstawionej argumentacji będzie zależał los tej szkoły. - Musimy zrobić wszystko, żeby był nabór do naszych szkół, czyli do technikum, zasadniczej szkoły zawodowej i liceum dla dorosłych. Musimy zrobić wszystko, żeby utrzymać tę placówkę, jest to niewielka szkoła, ale myślę, że odgrywa ważną rolę dla naszej młodzieży i lokalnego społeczeństwa. Musimy bardzo skrupulatnie przeanalizować sytuację na rynku kształcenia, zobaczyć, jaka jest oferta innych szkół ponadgimnazjalnych w Lubinie, chcemy dokładnie przeliczyć, ilu jest uczniów, a ile miejsc. Chcemy wypromować naszą szkołę, pójdziemy w tym kierunku - zapowiada dyrektorka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, Ewa Janiszewska. By szkoła mogła dalej spokojnie funkcjonować, potrzebne jest około 500 tys. zł. Placówka otrzymała już wstępną deklarację o wspomożeniu finansowym ze strony gminy Rudna. - Dobrze byłoby, gdyby do takiej pomocy finansowej tej szkoły przyłączyły się również gmina wiejska Lubin i gmina Ścinawa. Z tych gmin uczniowie też uczęszczają do szkoły w Rudnej - uważa radny z Rudnej, Bernard Langner.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama