Ferie na ściance wyciągnęły z domu mnóstwo lubinianWspinaczka z RCS bije rekordy |
04.02.2016. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Odciągnąć dzieci od komputerów, telewizorów, pokazać, że czas wolny od szkoły można spędzać w ruchu oraz, że sport może być ciekawy i wciągający - to kilka założeń jakie mają organizatorzy podczas ferii na sportowo w Lubinie. Regionalne Centrum Sportowe drugi rok z rzędu do programu atrakcji podczas zimowych ferii włącza wspinaczkę na sztucznej ściance wspinaczkowej.![]() Pomysł cieszy się coraz większą popularnością. - Widać że dzieci i młodzież chcą spróbować swoich sił i możliwości, jak można się wspinać na ściance, jak wysoko można wejść i jak są silni. To pokazuje, że dzieci chcą się rozwijać fizycznie, a z tego należy się cieszyć - mówił Romuald Kujawa, spec. ds. organizacji imprez w RCS Lubin. Zajęcia w hali "czternastki" poprowadzili instruktorzy z UKS Miedziani z Lubina. Jak mówi instruktor Damian Zima zainteresowanie tym sportem znacznie wzrasta nie tylko wśród dzieci. - Na pewno wielką zaletą jest to, że w okolicy i u nas powstają nowe obiekty wspinaczkowe. Mamy kielich, który jest w Lubinie od zawsze. Mamy ścianę wspinaczkową w "czternastce". W zeszłym roku utworzyliśmy ścianę na małej sali, na którą można się wspinać bez asekuracji - podkreśla instruktor z UKS Miedziani Lubin. Wśród dzieci, które stawiały na ściance pierwsze kroki były też takie, które mają za sobą tak zwane początki. Z zapartym tchem zachęcają innych do uprawiania tego sportu. - To jest bardzo fajna zabawa. Czuje się wtedy, że się żyje, że można zdobywać wszystkie góry, szczyty i że dosięgnie się gwiazd - mówiła Agata Frankiewicz, na co dzień uczennica SP 9 w Lubinie. Podczas wspinaczki w SP 14 dzieciom towarzyszyły panie z MOPS - u, które prowadziły pogadanki dydaktyczne. Wyposażone w słodycze i ulotki starły się przybliżyć dzieciom niebezpieczeństwa, jakie na nie czyhają.
reklama
|
reklama
reklama
reklama