Małżeństwo straciło 100 tysięcy. Inną kobietę udało się ostrzecFałszywy policjant zażądał kaucji |
03.03.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na miejsce od razu wezwano legnickich policjantów, którzy zaczęli rozpytywać starszą kobietę o powody wypłaty tak dużej gotówki. - Okazało się, że do kobiety zadzwonił wcześniej mężczyzna, który przedstawił się jako policjant i poinformował, że jej wnuczka spowodowała śmiertelny wypadek i grozi jej areszt. Potrzebna jest kaucja w wysokości 76 tysięcy złotych, by wnuczka mogła wyjść na wolność. Kiedy kobieta oznajmiła, że nie ma takich pieniędzy w domu, oszust kazał podać sobie numer jej telefonu komórkowego, a kiedy do niej zadzwonił nakazał się nie rozłączać i nikomu o tej sytuacji nie mówić - mówi kom. Anna Farmas - Czerwińska z legnickiej policji. Zdenerwowana kobieta zjawiła się w swoim banku z żądaniem wypłaty wymaganej kwoty. Widząc jej dziwne zachowanie, pracownicy placówki podejrzewali, że kobieta może paść ofiarą przestępstwa. Powiadomiono policję i na szczęście udało się zapobiec przekazania oszustowi pieniędzy. Niestety nie zawsze podobne sytuacje kończą się tak szczęśliwie. - Mimo wielu apeli i kampanii informacyjnych, nadal zdarzają się przypadki, kiedy osoby starsze tracą bardzo duże sumy pieniędzy, często nawet dorobek całego życia. W ostatnim czasie starsze małżeństwo oddało oszustom 100 tysięcy złotych, które były zbierane od wielu, wielu lat na cele mieszkaniowe. W tym przypadku zadziałał niestety ten sam scenariusz, gdzie dzwoni mężczyzna i podając się za policjanta lub funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego informuje o rzekomym wypadku śmiertelnym i żąda kaucji - dodaje kom. Farmas - Czerwińska. Tylko wczoraj legniccy policjanci otrzymali kilka podobnych zgłoszeń o próbach wyłudzenia pieniędzy od starszych osób. Niestety bardzo rzadko udaje się funkcjonariuszom zatrzymać sprawcę, który w ten sposób usiłuje oszukać mieszkańców. - Dlatego wciąż apelujemy do starszych osób, by nigdy nikomu nie przekazywali żadnych pieniędzy. Oszuści podszywają się pod policjantów, urzędników czy pracowników ZUS-u. Bądźmy czujni i ostrożni, bo takich przypadków może pojawić się teraz częściej, zwłaszcza w okresie przedświątecznym - radzi na koniec policjantka.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama