Ratował pijanego mężczyznę. Nikt nie pomógł i jeszcze go wyzwali

Gdy podjeżdżając na przystanek kierowca Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Legnicy zauważył pijanego mężczyznę, który tracąc równowagę padł nieprzytomny rozbijając głowę o chodnik, jako jedyny bez namysłu rzucił się na ratunek. Nie oczekiwał za to nagrody ani poklasku. Nie przypuszczał jednak, że część pasażerów będzie na niego wściekła za... opóźnienie w rozkładzie jazdy. Szkoda, że nikt nie pomyślał, że pijany mężczyzna może zawdzięczać swoje życie kierowcy, na którego spadła krytyka.

Pan Bogusław celowo nie chce się przedstawiać. Jest doświadczonym kierowcą i pewnie rozpoznawalnym wśród pasażerów, dlatego nie chce być narażony na kolejne szykany. Kilka dni temu dojeżdżając na przystanek przy Czarnieckiego na legnickim Zakaczawiu, kątem oka zauważył mocno pijanego mężczyznę. Jegomość ledwo trzymał się na nogach, ale mimo to próbował wsiąść do autobusu. W pewnym momencie stracił jednak równowagę i siłą rozpędu wpadł na stojący jeszcze autobus, potem bezwiednie upadł na chodnik. Pan Bogusław widząc całe zdarzenie natychmiast ruszył na pomoc.

- Wyszedłem z autobusu, zobaczyłem u tego pana rozbity nos, był prawie nieprzytomny, ale puls był wyczuwalny. Był faktycznie w stanie upojenia alkoholowego, oczywiście powiadomiłem pogotowie i policję o całym zdarzeniu. Był to normalny odruch ludzki. Nie mogłem jednak zostać do przyjazdu służb, ponieważ niektórzy pasażerowie naciskali mnie, żebym już jechał, bo spieszą się do domu. Tak to wyglądało - opowiada pan Bogusław.

Na szczęście pijany mężczyzna odzyskał przytomność. Późniejsze badanie wykazało w jego organizmie aż 4 promile alkoholu. Anna Farmas - Czerwińska z legnickiej komendy policji jest zaskoczona zachowaniem pasażerów autobusu, którzy wręcz wymusili na kierowcy, by szybko wsiadł do autobusu i ruszył dalej w trasę zostawiając na jezdni pijanego mężczyznę.

- Zachowanie pasażerów na pewno dziwi, ponieważ tak naprawdę nie wiedzieli, co się stało. Nawet jeśli mężczyzna z powodu tego, że jest nietrzeźwy przewrócił się, to przecież przewrócił się na chodnik, uderzył się prawdopodobnie mocno głową. W pierwszej kolejności zawsze powinniśmy zadbać o życie i zdrowie drugiego człowieka, nawet jeśli mnielibyśmy spóźnić się do domu czy na jakieś ważne spotkanie - mówi Anna Farmas - Czerwińska.

- Po zakończeniu kursu i przyjeździe na bazę, zrezygnowałem z własnej przerwy i wróciłem na Zakaczawie, na miejsce wypadku, by zobaczyć, co stało się z poszkodowanym mężczyzną - dodaje pan Bogusław.

Lekarze z pogotowia, którzy na miejscu opiekowali się pijanym mężczyzną, stwierdzili później, że poszkodowany miał dużo szczęścia, że... spotkał na swojej drodze kierowcę MPK.

Komentarze (11)

1. Dodane przez Lisa, w dniu - 18-04-2016 11:43 Brawa i wielki szacunek dla kierowcy,że postąpił jak należało.A pasażerowie to niech się wstydzą za swoje zachowanie.Jak im się tak bardzo spieszyło to trzeba było wysiąść z autobusu i z buta zasuwać.Wszystkiego dobrego dla pana kierowcy.

2. Dodane przez gtx, w dniu - 18-04-2016 12:52 Buraków nie brakuje nigdzie w Legnicy również

3. Dodane przez jacob, w dniu - 18-04-2016 12:53 pasażerom co pospieszali można tylko pogratulować pustki w głowie. I oby kiedyś ktoś ich tak nie olał jak zasłabną bo komuś będzie się spieszyło do domu na rosołek. A kierowcy moim zdaniem jakaś premia by się należała. Niby to coś oczywistego ale jednak nie wielu ludzi a tym bardziej kierowców zawodowych zatrzymałoby się aby chociaż zobaczyć co się stało.

4. Dodane przez Lubinianka34, w dniu - 18-04-2016 12:57 To jest znieczulica. Ja na miejscu pana Kierowcy bym olała pasażerów, i została do czasu przyjazdu karetka. A tym darmozjadom co krzyczeli życzę aby ich spotkało to samo. Obojętność na krzywdę innego człowieka to plaga XXI wieku. Drogi Kierowco dziekuje Tobie za twoją szlachetną postawę.  Duzo zdrowia ci życzę

5. Dodane przez Babalu, w dniu - 18-04-2016 13:58 Ludzie potrafią świetnie oceniać, a przecież prawie każdy używa alkoholu, święta, imieniny, urodziny, okazji jest mnóstwo, oby właśnie wtedy nic takiego Wam się nie przytrafiło, bo skonacie na środku ulicy, ludzie włączcie Wasze mózgi, brak słów na dzisiejszy świat....

6. Dodane przez xxx, w dniu - 18-04-2016 14:06 popieram kom 4 Brawa dla kierowcy a ludzi olac duzym strumieniem

7. Dodane przez Monika D., w dniu - 18-04-2016 16:18 Brawa dla kierowcy oby więcej takich ludzi

8. Dodane przez Karolek, w dniu - 19-04-2016 09:06 Ja się nie zgadam. Ludzie jechali do pracy. A mogli pić jak ten na przystanku, prawda ? Jeśli ktoś jest odpowiedzialny to dlaczego ma ponosić konsekwencje za jakiegoś pijanego albo naćpanego (...), który ma wszystko gdzieś (...)? Kierowca powinien zawiadomić policję i pogotowie i jechać dalej. To jego obowiązek.

9. Dodane przez Jolanta, w dniu - 19-04-2016 09:47 Do Karolka.Człowieku czytaj ze zrozumieniem. Każdy z nas może byc w takiej sytuacji, nawet na trzeźwo możesz się przewrócić i co będzie, gdy wszyscy przejdą obojętnie.  Brawo dla kierowcy. Takie sytuacje pozwalają mi wierzyć w ludzi. Brawo.

10. Dodane przez Jola, w dniu - 19-04-2016 11:42 Brawo dla kierowcy.Postąpił prawidłowo i po ludzku.

11. Dodane przez Ja, w dniu - 19-04-2016 13:00 Szkoda, że ludzie zaczynają być tacy nieczuli dla innych....i dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak ten Pan.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.