Przy kawie i dobrym ciastkuSzczepkowska: Nigdy w życiu nie chodziło mi o sławę |
13.06.2016. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wczoraj na spektaklu w MOK-u z udziałem J. Szczepkowskiej i Hanny Konarowskiej była niemal pełna sala. Aktorkę zapytaliśmy, czy teatr w tak małych ośrodkach jak Głogów ma rację bytu? Wszystko w kontekście odbudowy Teatru im. Andreasa Gryphiusa. - Ja sobie bardzo cenię publiczność w takich mniejszych miastach. Są to osoby głodne kultury. To nie jest publiczność cyniczna i znudzona już na samym początku. Bo tak jest na przykład bardzo często w Warszawie. Tam przychodzą osoby głównie z nastawieniem krytykowania. Z kolei widownia, która nie ma takiego łatwego dostępu do kultury, znacznie bardziej i wyżej ją ceni. Naprawdę można zrobić fantastyczny teatr w takich mniejszych miastach. Czuje się tu swój klimat. Dobrze, żeby była to placówka, która będzie zapraszać inne teatry, ale trzeba tez stworzyć coś własnego. Tu na pewno jest potencjał, a pomysły można czerpać choćby z historii miasta - powiedziała J. Szczepkowska. Aktorka komplementowała uroki Głogowa oraz życzliwych ludzi, których tu spotkała. Z chęcią pozowała do zdjęć i podejmowała rozmowy na różne tematy. - Nigdy w życiu nie chodziło mi o sławę. Chciałam po prostu uprawiać swój zawód, grać i pisać. Co to znaczy grać? To znaczy być kimś innym niż się jest. Granie to nie jest błyszczenie na scenie jako ja. Tylko właśnie przebranie się za kogoś innego. Kiedy ja słyszę, że jakoś aktor czy aktorka denerwuje się, bo nie został rozpoznany na ulicy, to nie rozumiem. Ja uważam, że to jest właśnie dobre. Tak grał, że go nawet ludzie nie poznali. Wcielił się w inną postać. Nigdy nie goniłam za sławą. Dla mnie satysfakcją jest samo zagranie dla publiczności. To właśnie ten moment jest najważniejszy - powiedziała aktorka. We wtorek w Kawiarence Festiwalowej w ratuszu kolejna odsłona spotkań. Od 16 do 18 do dyspozycji mieszkańców będzie Anna Samusionek. Zapraszamy - wstęp jest wolny. Wcześniej, bo już o 15:00 w sali widowiskowej MOK „Czterdzieści lat minęło, czyli jubileusz serialu 07 głoś się”. Spotkanie z Bronisławem Cieślakiem i Grażyną Wolszczak. Tu również wstęp jest wolny.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama