Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.

Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
  • Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
  • Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
  • Zaufani Partnerzy - lista tutaj

Cele przetwarzania danych
  • marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
  • świadczenie usług drogą elektroniczną
  • dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
  • wykrywanie botów i nadużyć w usługach
  • pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
  • marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
  • świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
  • pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
  • prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
  • prawo żądania sprostowania danych,
  • prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
  • prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
  • prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
  • prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
  • prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
  • forma pisemna
    Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Później
ZGADZAM SIĘ
 
Wiadomości
Sport
Nie przegap
Nowe Galerie Foto
Ładowanie galerii zdjęć...
więcej...
12
Lutego 2025
Środa
Imieniny obchodzą:
Aleksy, Benedykt,
Julian, Laurenty
Do końca roku 322 dni.
gmina-polkowice.gif
Start arrow Polkowice arrow Gaworzyce mają swój herb

Pozytywna ocena Komisji Heraldycznej

Gaworzyce mają swój herb

07.07.2016. Radio Elka, Iwona Konecka


(Fot. gaworzyce.com.pl)
Gaworzyce mają swój herb. Gmina przez lata posługiwała się tylko logo, które odbiegało od podstawowych zasad heraldyki samorządowej. Teraz Gaworzyce po pozytywnej opinii specjalistów prezentują swój symbol. To lekko przechylona waga na niebieskim tle.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
- Ta historia Gaworzyc i całej okolicy wiązała się z jarmarkami. Miejscowość znajdowała się na przecięciu trzech szlaków i była uznawana za najważniejsze
miejsce handlowe, z czego możemy być dumni i do czego wracamy, stąd waga w naszym herbie. Waga przechylona lekko w lewą stronę, co nie jest bez znaczenia. To oznacza niesprawiedliwość, na którą gaworzyccy chłopi zostali skazani. Chodzi o bunt chłopski, który miał miejsce w Gaworzycach w 1604 roku
- tłumaczy Joanna Brodowska z Urzędu Gminy Gaworzyce.

Nie bez powodu użyto również kolorów niebieskiego i złotego. Pierwszy z nich oznacza piękno, prawość i wierność, natomiast drugi nawiązuje do bogactwa i łanów zbóż, gdyż Gaworzyce są gminą rolniczą. Prace nad projektem herbu trwały przez około 1,5 roku.
 
Komentarze (36)
1. Dodane przez bazyli albiczuk, w dniu - 07-07-2016 12:58 0 0
Nie do wiary!!!???  
Bez konsultacji miejscowych i tylko na podstawie pieczatki wójtowskiej... SZOK!!! 
Jak tak dalej "wykształceni idioci" będą bezkarnie działać na niwie społeczno-kulturalnej, to już należy się zacząć bać!  
Nawiasem mówiąc, przypomina się wrocławska historia bodajże z 1990 roku ze zmianą nazwy ulicy Mikołaja na Świetego Mikołaja. Za czasów pruskich nazwę nadano na pamiątkę wizyty Cara Mikołaja w Breslau. Także malutki dworzec wybudowany na potrzeby wizyty cara z synem Mikołajem nazwano Nikolauer Banhof. Obecnie to Wrocław Mikołajów. Komisja nazewnicza nieświadoma historycznych konotacji pytała: "Jaki świecki Mikołaj? Święty Mikołaj musi być!!!"  
To teraz mamy ulicę Świetego Mikołaja a car papał! 
A Gaworzyce mają w herbie wagę nierówno ważącą! 
Oby to nie był OMEN...
2. Dodane przez supernadoperator, w dniu - 07-07-2016 13:19 0 0
najciekawsze jest ostatnie zdanie-projektowali półtora roku taki prosty rysunek? dobry rysownik robi to w 5 minut...
3. Dodane przez g, w dniu - 07-07-2016 13:59 0 0
Jest tyle zabytków w Gaworzycach moim zdaniem to z zabytków powinien byc zrobiony herb a nie waga widać że rada z wójtem śię nie postarała poszli na łatwiznę taki herb to i dziecko by wymyśliło .
4. Dodane przez ZZZ, w dniu - 07-07-2016 14:23 0 0
Wszystko mi się kłóci. Nie widziałem nigdzie symbolu buntu przeciwko decyzjom władzy w formie przechylonej szali wagi. Nawiązanie do rolniczej typowo gminy Gaworzyce tylko za pomocą koloru? Też niezbyt wyszukane. No i bardzo długo trwały te prace nad projektem. On nie jest specjalnie oryginalny. Raczej bardzo słaby. Gaworzyce kojarzą mi się z Wzgórzami Dalkowskimi, zabytkowymi obiektami architektonicznymi. Tak opisywana jest gmina Gaworzyce na swojej stronie w zakładce -Historia-. Ten handel był typowy dla średniowiecza.Nic szczególnego.
5. Dodane przez BYŁY MISZKANIEC, w dniu - 07-07-2016 19:25 0 0
Gaworzyce prawie nigdy nie miały dobrych włodarzy i nie powinni się mieszkańcy dziwić bo wioska jest jedną wielką rodziną i w wyborach głosuje się na kogoś z rodziny nie licząc nowo zamieszkałych a władza ma opinie ludy w głębokim poszanowaniu liczy się tu i teraz .
6. Dodane przez Baba, w dniu - 07-07-2016 23:34 0 0
Wszyscy macie rację herbem gminy powinien być klótliwy i wiecznie z wszystkiego niezadowolony zgred
7. Dodane przez Re kom 1, w dniu - 07-07-2016 23:40 0 0
A może referendum byś chciał i nie miejscowe a społeczne,
reklama
8. Dodane przez Gaw, w dniu - 08-07-2016 04:12 0 0
Widzę kolejny problem z herbem. Ludzie czy wy naprawdę nie macie innych problemów, cieszmy się że nasza miejscowość pieknieje z dnia na dzień. Wójt pozyskał środki na chodniki i drogi to znowu jest problem :a że za wąskie, a że za szerokie. Sami szukacie sobie problemów. Cieszmy się tym co mamy i obysmy mieli takiego zaradnego wójta jak najdłużej.
9. Dodane przez anastazja, w dniu - 08-07-2016 06:03 0 0
stuk puk klania się lekcja historii No tak wakacje Potomkowie dzisiejszych mieszkancow mieszkali tutaj od zawsze - chyba najlepszy herb który by pasowal to sierp, mlot i motyka ...pięknie pięknie
10. Dodane przez mier, w dniu - 08-07-2016 10:28 0 0
do kom.2.Projektowali to nie znaczy malowali.To znaczy wszystko łącznie z grzebaniem w historii.Człowieku czy w ogóle kumasz na czym to wszystko polega?A tak w ogóle to nie dobrze sie robi.Najpierw były wiatraki .Problem rozwiązał sejm.Ok.To teraz trzeba poszukać znowu problemu żeby sie tylko działo,żeby robić zamęt i siać nienawisc wśród mieszkańców.Komuś musi cholernie zależeć.Hm? wybory coraz bliżej to i zależy....
11. Dodane przez KJ, w dniu - 08-07-2016 11:36 0 0
Do kom. 10 
O,oj.Chyba nie do końca masz wiedzę na temat wiatraków. Poczytaj uzasadnienie decyzji GDOŚ w temacie uchylenia w całości decyzji środowiskowej RDOŚ zezwalającej na ich budowę. Właśnie Władza Gaworzyc, nie dbając o środowisko, o przyrodę, chciała za wszelką cenę postawić te wiatraki. Dla Gaworzyc jest ważna ustawa o elektrowniach wiatrowych ale ważniejszy jest fakt uchylenia decyzji środowiskowej. I to jest zwycięstwo społeczeństwa i to jest ogromna porażka Wójta i Rady Gminy. A projekt Herbu powinien być - przed uchwaleniem - znany przynajmniej tym, którym Gmina Gaworzyce jest ważna. A tak nie było.
12. Dodane przez To ja mówiłem Wacław jarząbek, w dniu - 08-07-2016 11:53 0 0
Niech nam żyje Jacek Szfagrzyk co odnówił nam pałacyk i odnowi jeszcze drogi żyj nam długo wójcie drogi :)
13. Dodane przez Obserwator, w dniu - 08-07-2016 12:35 0 0
Czytając te komentarze odnoszę wrażenie, że ten Herb odzwierciedla nieciekawą atmosferę w gminie. Nie historię a teraźniejszość. Na szalce wyżej jest Władza, na szalce niżej lud. Za bardzo nikt nie może się wychylić, bo na górze jest wskaźnik.Pilnuje, wychylając się nad ludem i wcale nie ukradkiem wyczekuje na sposobność: komu to pogrozić? Czy ten wskaźnik kiedyś będzie w pionie?
14. Dodane przez mier, w dniu - 08-07-2016 14:28 0 0
do kom.no widzisz ja nie wiem o wiatrakach a ty o herbie i jest remis.A swoja drogą jak sie ciebie czyta to mozna odniesc wrazenie...oj oj.A ku ku kto tak po drugiej stronie? pozdrawiam:) 
i do kom.13.nie przesadzaj:)
15. Dodane przez Ewa, w dniu - 08-07-2016 15:33 0 0
do kom.11 WidaC JAK DBACIE O SRODOWISKO SZCZEGOLNIE PRZY PRZOKACH , W ROWACH, W LASACH ciekawe ile zywnosci laduje w toalecie Pomysl o swoich dzieciach w jakim srodowisku będą zyly ...totalna porazka Brawo TY
16. Dodane przez jojo, w dniu - 08-07-2016 16:46 0 0
kom nr 8 napisany przez jakiegoś pracownika gminy albo innego przy......:) dramatyczny herb...to jest w ogóle herb? po co robić coś na siłę? Generalnie jak już coś robić to konkretnego ...widać w takim razie ze ta pani która się wypowiada nie robiła w pracy nic przez 1,5 roku skoro efektem pracy końcowej jest cos takiego. W ogole ta cała ekpia nadaje się do wymiany... dzwoni się do gminy po rzetelne informacje gdy trzeba coś załatwic i do jakiegokolwiek wydziału by sie nie zadzowniło żadna z Pań nic nie wie.... dramat... no tak...wszytskie zajęte myśleniem nad herbem...albo jak się wchodzi "do pokojU" to zanim obsłużą petenta to jedzą nad biurkiem nad papierami jogurty kanapki, kawki - w urzędach to nie dozwolone a w Gaworzycach wieczny piknik :P
17. Dodane przez marek, w dniu - 08-07-2016 18:26 0 0
oddacj władze wojcie jasio i marysia czekaja Emeryci zaprowadza porządek Nie będzie kanapek ,jogurtow, kawek Będzie wesoło Tak jak w osp klobuczyn Rodzinka na swoim :-) Referendum odwolac wojta
18. Dodane przez j, w dniu - 08-07-2016 18:52 0 0
odwolac cala rade i wojta jedno wielkie kolesiostwo nic nie zalatwia a jak slysze odnowil palac zrobil nowe ulice a lepiej niech powie ile z tego gmina dolozyla tak naprawde zeby nie dotacje to by byly ulice z dziurami dalej a palac by sie rozlecial a pozatym jak przeniosa gmine to zabaczycie jak podatki pojda do gory takiego kolosa ogrzac i utrzymac to beda koszta i zobaczymy wtedy jak bedziecie zadowoleni .
19. Dodane przez mieszkanka, w dniu - 08-07-2016 19:55 0 0
HERB MAMY SUPER TO TYPOWO DLA ROLNIKÓW TAK NASZE LOSY SĄ WARZONE JAK BÓG DA POGODĘ TO I WAGA SIĘ WYRÓWNA JEST CZAS CIĘŻKI I NIE PEWNY NA NASZ CHLEBEK KOCHANY POWSZEDNI DROGA RADO DZIĘKUJEMY WAM ZA HERBIK
20. Dodane przez radosny, w dniu - 08-07-2016 19:56 0 0
hura będą wybory ...będzie się dzialo ...pogonić nierobów nic nie robia w tej Gminie Nowa wladza to zmieni Będzie woda - kanaliza za darmo, bez podatkow w zamian dużo zabawy Czas na dobra zmiane
21. Dodane przez gaw, w dniu - 08-07-2016 20:10 0 0
do kom nr 16 jojo nie jestem żadnym przydupasem ani pracownikiem gminy ,tylko realnie patrzę na te wszystkie inwestycje. zgodzę się z tobą ,że pracowników w gminie tych rzetelnych to można wyliczyć na palcach jednej dłoni. Zgodzę się z tobą również w temacie tych śniadanek .to naprawdę może denerwować.Często panie są na fochu że muszą obsłużyć petenta. Sam się kiedyś zagotowałem podczas jednej z wizyt w urzędzie gminy ,ale obiecałem sobie ,że jeżeli jeszcze raz będę tak potraktowany to złożę oficjalną skargę na piśmie w tej sprawie .Bardzo podoba mi się praca tej pani od promocji nasze gminy .często widać ją na różnych imprezach w naszej gminie ,jest to chyba najbardziej rozpromieniona twarz w naszym pięknym urzędzie :)
22. Dodane przez obserwator, w dniu - 08-07-2016 23:41 0 0
strasznie glodni w tym urzędzie gminy Nowa miotla spora czesc wymiecie Dosc obijania za nasze podatki Może tez trafi w dom kultury - rodzinka się nie rozwinie
23. Dodane przez Benek, w dniu - 08-07-2016 23:56 0 0
Herbem powinna być wielką zieloną pupa. Bo to czarna dziura,a zieleń symbol rolnictwa.
24. Dodane przez to sem ja twoj milaczek, w dniu - 09-07-2016 08:41 0 0
Herb jest po prostu brzydki. Naprawdę nie ma w urzędzie gminy i radzie nikogo, kto miałby choć odrobinę dobrego gustu? Wstyd i żenada! Ale tak jest, gdy władza od dziesięcioleci dba o to, żeby w urzędzie gminy i placówkach podległych przypadkiem nie zatrudniono kogoś inteligentnego i utalentowanego. Potem wychodzą takie kwiatki wyrosłe na niekompetencji i zadufaniu w sobie.
25. Dodane przez wyborca, w dniu - 09-07-2016 09:58 0 0
proponuje desant głogowsko-klobuczynski do gaworzyc Ryszard waleczne serce przeniesie kolo lowieckie do palacu
26. Dodane przez ewa, w dniu - 09-07-2016 11:53 0 0
do kom.24 - Inteligentny milaczek zna się na heraldyce Mala lekcja Heraldyka polska dział heraldyki zajmujący się herbami polskimi, badający m.in. historię powstania i używania herbów Milej lektury
27. Dodane przez to sem ja twoj milaczek, w dniu - 09-07-2016 13:29 0 0
do kom. 26. A co ma heraldyka do tego, że herb jest po prostu brzydki? Powiedz mi znawco, gdzie w tym wielkim dziele napisano, że herb musi być brzydki? W życiu widziałem wiele herbów i większość była piękna lub chociaż ładna. A herb Gaworzyc jest brzydki i nijaki. To takie trudne wymyślić coś zgodnego z zasadami heraldyki, ale nie tak brzydkiego? A może ładne w Gaworzycach jest zabronione? :P Może to sposób, żeby się wyróżnić :D
28. Dodane przez Gaworzyczanin, w dniu - 09-07-2016 14:11 0 0
Wszyscy zapominają o jednym prostym acz najważniejszym pytaniu - po co Gaworzycom herb? Nie macie na co wydawać pieniędzy? Nie ma ważniejszych potrzeb? Rok temu 20 tysięcy dla kucharza na jarmarku kupieckim, a teraz to. Po to podwyższacie podatki i opłaty za wodę? To tym zajmują się radni, którzy powinni reprezentować interes mieszkańców?
29. Dodane przez optymista, w dniu - 09-07-2016 22:04 0 0
Kochani Jestesmy Cudowini z naszymi komentarzami :-) Wrocmy do dyskusji np. za 40 lat Czyli piszmy pamiętniki Niech nasze pociechy ocenia nasze działania
30. Dodane przez Bazyli Albiczuk, w dniu - 10-07-2016 09:38 0 0
Czytam te komentarze, czytam i zasmucam się coraz bardziej... Ta nierówno odważająca waga, to jednak jest OMEN dla Gaworzyc!!! :-D
31. Dodane przez nasz, w dniu - 10-07-2016 11:02 0 0
Kolor niebieski i żółty,,,,, hahaha coś wam to przypomina. Bo mi tak!!!!
32. Dodane przez Toni, w dniu - 11-07-2016 08:42 0 0
Ludziska im większe zadupie tym więcej krzyku.
33. Dodane przez Optymista, w dniu - 14-07-2016 06:14 0 0
Do komentarza nr 8. Szanowny Pan WóJT CAŁKIEM Zapomina w naszej Gminie o Małych miejscowosciach ,jakie są np.Mieszków ,dzików itp. Cały czas słychać o Gworzycach.Jesteśmy zadowoleni z Gaworzyc ,ale co z tymi mniejszymi miejscowościami ?. Które nie posiadają nawet porządnych placy zabaw dla dzieci ,nie wspominając o innych sprawach .Te małe miejscowości są zapominane przez naszą władze.
34. Dodane przez Ania, w dniu - 14-07-2016 11:09 0 0
Myślę, że niektórym z osób tu komentujących pomyliło się znaczenie logo z herbem.
35. Dodane przez Bunt z 1604, w dniu - 10-03-2018 07:07 0 0
Niedawleko Głogowa, na południowy zachód od miasta, leży wieś Gaworzyce, jedna z największych wsi powiatu. 
Gaworzyce do końca XVI wieku stanowiły posiadłość królewską. Głównym ciężarem wsi były czynsze oraz nieokreślone bliżej powinności, np. dostarczanie podwód, wykonywanie niezbyt uciążliwych robocizn itp. 
Sytuacja chłopów zmieniła się znacznie z chwilą przejęcia wsi, za zgodą stanów księstwa głogowskiego, przez radcę kameralnego Wacława Zedlitza, będącego wówczas właścicielem Kromolina, położonego dziś w powiecie głogowskim.  
Nowy właściciel posiadłości, jeden z licznych wówczas na Śląsku panów feudalnych, natychmiast po nabyciu wsi pomyślał o zwiększeniu swoich dochodów przez zorganizowanie folwarku. W tym celu na pastwisku gminnym Gaworzyc rozpoczął wznosić zabudowania folwarczne mimo licznych protestów chłopów, występujących w obronie swoich praw. Gdy zawiodły podjęte przez chłopów próby ugodowego załatwienia sporu, zwrócono się do sądu. Jednakże sąd wrocławski po rozpatrzeniu sprawy odrzucił skargę chłopów, przyznając panu prawo wzniesienia zabudowań folwarcznych na ziemi gminnej. Jako motyw wyboru podano przypuszczalnie, że kupując powyższą posiadłość Zedlitz nabył równocześnie wszystkie uprawnienia, jakie dotąd posiadali chłopi do lasów pańskich. Dotyczyło to głównie chłopów ze wsi Gostynia i Witanowic, korzystających z lasów gaworzyckich. Nie jest nam wiadomo, czy istotnie pan zabronił korzystać z lasów chłopom z Gaworzyc. Nie ulega jednak wątpliwości, że już samo wykupienie, a raczej zapłacenie dawnemu właścicielowi za te uprawnienia, które dotąd posiadali chłopi, musiało godzić w interesy mieszkańców wsi, pozbawiając ich drzewa opałowego, budulca, a nieraz i podściółki. Wybudowanie zaś folwarku na pastwisku gminnym podrywało w ogóle egzystencję chłopów uniemożliwiając im trzymanie większej ilości bydła. Rozwój stosunków produkcji szedł w kierunku rozrostu gospodarki folwarcznej kosztem ziemi chłopskiej i prowadził w konsekwencji do zwiększenia ciężarów feudalnych oraz dalszego rozwarstwienia wsi.  
Przyczyny buntu chłopów gaworzyckich nie ograniczały się jednakże do faktu budowy folwarku i pozbawienia wsi pastwiska. Jak wskazuje porozumienie zawarte przez wieś z Wacławem Zedlitzem w 1607 roku, a więc już po stłumieniu buntu, obiektem sporów były także duże i małe zarośla oraz łęgi, służące zapewne za pastwisko dla bydła chłopskiego. Nadto Zedlitz chciał ograniczyć ilość hodowanego przez chłopów bydła , w szczególności owiec. Chłopi zaś przed objęciem wsi przez nowego właściciela zamierzali wykupić się od zależności z ciężarów feudalnych i w tym celu zgromadzili dość wysoką sumę (8500 talarów), co dowodzi szeroko rozwiniętych stosunków towarowo pieniężnych. Otóż przejście posiadłości w ręce prywatne poważnie zagrażało realizacji planów wykupu ziemi, uchwała zaś stanów księstwa głogowskiego, że tylko szlachta może posiadać dobra rycerskie, ostatecznie przekreśliła możność ich realizacji. Chłopi, doprowadzeni do ostateczności zarówno stronniczością sądu, jak i postawą stanów księstwa, podnieśli bunt, który płomieniem walki ogarnął bez mała całą wieś, budząc odruch solidarności wśród wsi sąsiednich, w których nurtowały podobne tendencje. Początkowo chłopi odmawiali uznania Zedlitza swoim panem; następnie jak juz mówiliśmy, wznieśli skargę do sądu. Po dwóch latach sporów, w 1604 roku, odmówili wykonywania pańskich zarządzeń. 
W tym czasie zbliżał sie doroczny kiermasz i odpust, ściągający zazwyczaj liczne rzesze okolicznego chłopstwa. Znając nastroje ludności Zedlitz w obawie przed większym zgromadzeniem chłopów zakzał obchodu święta i kiermaszu. Wywołało to skutek wręcz przeciwny [czytaj polski]. Wbrew zakazowi na odpuście znalazły się tłumy ludów podniecone tym zarządzeniem i gotowe podjąc walkę przeciwko swemu ciemiężcy. Nawet stany głogowskie uznały postępowanie Zedlitza za niewłaściwe.  
Gniew chłopów wzbierał ogarniając prawie całą wieś. W krótkim czasie Gaworzyce upodobniły się bardziej do obozu wojskowego niz do wsi. 
Chłopi oceniali należycie grozę sytuacji i nie siedzieli z założonymi rękami, lecz przeciwnie, przygotowywali się do zaciekłej obrony. Tylko siedmiu kmieci uchyliło sie od spełnienia swego obowiązku. 
Przygotowania chłopów nie uszły uwadze Zedlitza , który w tym czasie szykował się do złamania oporu zbuntowanych. Ponieważ sam nie posiadał dostatecznej siły do zgniecenia buntu, zwrócił się do stanów księstwa głogowskiego z prośba o udzielenie pomocy. 
Stany księstwa głogowskiego nie okazały chęci do akcji zbrojnej. Możliwe, że nie zatarło sie jeszcze wspomnienie walk religijnych z 1581 roku, czy też niedawnego wystąpienia głogowian (6 stycznia 1604 r.), kiedy to mieszczanie wbrew sprzeciwowi rady miejskiej z oddziałem 200 uzbrojonych ludzi dochodzili swych praw do korzystania z lasu; mozliwe, że działały równiez inne pobudki. Stanowisko rady wskazuje się wskazywać, że nie był to głos patrycjatu miejskiego. W każdym razie żądanej przez Zedlitza pomocy zbrojnej chwilowo nie udzielono. Dopiero pismo namiestnika wrocławskiego, powołującego sie na zarządzenie cesarza, zmieniło nastroje stanów i przyśpieszyło organizowanie wyprawy na Gaworzyce celem poskromienia opornych i zabezpieczenia roszczeń Zedlitza. Należało przede wszystkim zapobiec rozszerzaniu się buntu na inne, sąsiadujące z Gaworzycami gminy. Niektóre bowiem wsie, podobnie jak niegdys Gaworzyce, dążyły równiez do wykupienia od zależności i ciężarów feudalnych, o czym pisze Klopsch, historyk ziemi głogowskiej. Tendencje takie zdradzały gminy Pobrzezie Górne, Pobrzezie Dolne i Polnisch-Kessel. Sytuacje w Gaworzycach mogły tez zaognić względy narodowościowe, gdyż nowy właściciel był Niemcem.  
Na wyprawe przeciw zbuntowanych chłopom zgromadziło się, acz niechętnie około 200 rycerzy, 100 mieszczan z Głogowa i po 50 z Góry, Szprotawy, Kożuchowa, i Zielonej Góry. Dla uśmierzenia jednej zbuntowanej wsi szło więc na wyprawę 500 ludzi. Organizując tak liczna wyprawę, liczono może na szybkie opanowanie sytuacji, chcąc bez rozpoczęcia walki stłumić bunt w samym zarodku. 
Opisanej poniżej wypadki rozegrały się w drugiej połowie 1604 roku. Odzdział egekucyjny podszedł w pobliże wsi i gotował sie do ropoczęcia walki. Gdy jednak wszystkie przygotowania do zaatakowania Gaworzyc były ukończone, zaszedł nieoczekiwany wypadek: oddział złozony ze 100 głogowian odmówił udziału w walce przeciwko gaworzyczanom oświadczając, że "chłopom dzieje krzywda się dzieje". Mieszczanie, jak pisze Klopsch, starczyli oni broni i napadli na 7 kmieci, którzy nie chcieli wziąźć udziału w walce. Trudno określić, co mogło byc przyczyną takiego postępowania głogowian. Może wiązało się to z niedawnymi wystąpieniami samych mieszczan przeciwko władzy panów feudalnych, a może istotnie mieszczanie czuli łączność z chłopami, walczącymi również z wyzyskiem feudalnym. W każdym razie postawa głogowian zadecydowała o wyniku wyprawy egzekucyjnej. Wprawdzie udzielona wsi pomoc nie była długotrwała, gdyż juz wkrótce słyszymy o ustąpieniu mieszczan głogowskich z pola walki, jednakże była ona skuteczna, gdyż za ich przykładem poszły niebawem odziały innych miast, wycofując się spod wsi, gdzie pozostało tylko 200 rycerzy, którzy nie odważyli się jej zaatakować sami. Wyprawa egzekucyjna spaliła na panewce. Po wycofaniu się mieszczan ustąpili także rycerze. 
Bunt chłopów trwał nadal. Do kasy pańskiej nie wpływały czynsze, chłopi nie odrabiali robocizn, nie wykonywali służebności dworskich. Nowe starania Zedlitza u namiestnika i na dworze cesarskim nie dały rezultatów. Zaniepokojony Zedlitzm zwrócił sie wówczas do szlachty i swych krewnych z prośbą o pomoc. Zebrało się około 80 konnych, przeważnie pochodzenia szlacheckiego. Oddział podzielono na dwie części. Pierwszą z nich miał dowodzić sam Zedlitz, drugą Jerzy v. Schoeneich, feudał niemiecki, w którego posiadłościach, leżących w księstwie głogowskim, mieszkała ludność polska. Datę wyprawy wyznaczono na 24 grudnia 1604 roku, chcąc w ten sposób zaskoczyć chłopów, świętujących wilię Bożego Narodzenia. Chłopi jednak szybko zorientowali się w sytuacji i zajęli pozycje obronne. Świadomość tego, co stanie się w wypadku klęski, zdwoiła ich siły. Atakujących rycerzy powital rzęsisty ogień ze strzelb i rusznic chłopskich, a równocześnie wyrosły przed nimi lance i piki. 
Takiego oporu nie spodziewała się szlachta. Widząc, że wsi nie da się łatwo zdobyć, że wypadnie zejść z koni i przypuścić szturm pieszo poprzez obwarowania i zasieki przygotowane przez chłopów, rycerze stracili ochotę do dalszej walki. Nie pomogły prośby i namowy Zedlitza, rycerze stanowczo odmówili wzięcia udziału w walce. Na ich postawę wpłynął niewątpliwie fakt, że kilku spośród szlachty zostało zabitych lub rannych, co przekształcało wyprawę ze zwykłej "zabawy" w wyprawę niebezpieczną, do której rycerze nie byli przygotowani spodziwając się, że samym swoim przybyciem skłonią chłopów do posłuszeństwa. Ironicznie żegnając cofających się panów chłopi życzyli im wesołych świąt. Tak zakończyła się druga wyprawa egzekucyjna, udaremniona przez groźną postawę chłopów. 
Po tej nieudanej próbie Zedlitz w obawie o własne bezpieczeństwo nie chciał dłużej przebywać w zamku i przeniósł sie do Polkowic. Stamtąd też począł zabiegac o zorganizowanie nowj wyprawy przeciwko zbuntowanym chłopom, ale zowu bezskutecznie. Nie pomogły nawet próby interwencji na dworze cesarskim, podejmowane przez biskupa Jana Sitscha. Dwór cesarski był w tym czasie zajęty czym innym i zlekceważył sprawę Gaworzyc. Korzystając z sytuacji chłopi nadal nie płacili czynszów ani danin , nie odrabiali robocizn, zabronili panu wywozu drzewa z lasu, zniszczyli nowowzniesione zabudowania folwarczne, zabrali stamtąd pańskie zboże, usunęli dworskie bydło z pastwisk gminnych, napadli na zarządcę folwarku i dppuścili sie szeregu innych czynów i wystąpień przeciwko panu.  
Wszystkie te wypadki miały miejsce już po śmierci sołtysa gaworzyckiego, który kierował dotąd ruchem i obrona wsi. Dalszy przebieg wypadków udowodnił, że po śmierci sołtysa doszły we wsi do głosu elementy bardziej radykalne. 
Śmierć sołtysa nastapiła niespodziewanie. Pewnego poranka znaleziono go martwego we własnej izbie. Czy zmarł smiercią naturalną, czy też został podstępnie pozbawiony życia, nie wiemy. Wśród chłopów natomiast panowało powrzechne przekonanie , że śmierć sołtysa nie była przypadkowa ani naturalna. Wierzono powrzechnie, że sprawcą jego śmierci jest pan, który chce w ten sposób złamać opór chłopów i zmisić ich do posłuszeństwa przez pozbawienie wsi dobrego organizatora i przywódcy. 
Zaczepna postawa chłopów po śmierci sołtysa, ich zdecydowany opór przeciwko Zedlitzowi niepokoiły coraz bardziej panów feudalnych, obawiających się prawdopodobnie, by bunt nie ogarnął wsi sąsiednich. Z tego powodu kilkakrotnie próbowano załatwić sprawę Gaworzyc, ale zawsze bezskutecznie Najpierw z powodów pieniężnych i braku zdecydowania spełzły na niczym próby wynajęcie 200 lancknechtów, którzy pod dowódctwem Blumberga podejmowali się za 100 talarów uśmierzenia buntu. Następnie zakończyła się też fiaskiem organizowana przez stany księstwa głogowskiego wyprawa szlachty i mieszczan, mająca doprowadzić do ugody chłopów z panem. Zebrana szlachta i przedstawiciele miast dotarli wprawdzie do Gaworzyc i wezwali do siebie przedstawicieli chłopów w celu podjęcia rokowań, chłopi jednak zachowali się hardo i zażądali przybycia przedstawicieli szlachty do wsi, o ile mają do nich jaką sprawę. Odpowiedź chłopów wywołała oburzenie wśród kierownictwa wyprawy, jednakże wysłano delegatów, którzy mieli pertraktować i nakłaniać do ugody. Próby te jednak na skutek zdecydowanej postawy wsi nie dały żadnych rezultatów i delegaci, napastowani przez chłopów, wycofali się ze wsi, wracając z niczym do obozu. 
Po tych próbach ugodowego załatwienia sprawy wrócono z powrotem do myśli zbrojnego najazdu na wieś. W tym celu próbowano zebrać pospolite ruszenie szlachty w liczbie około 500 rycerzy oraz tyluż mieszczan, a mianowicie 60 z Głogowa, po 40 z Kożuchowa, Góry, Zielonej Góry, Szprotawy i Świebodzina oraz po 20 z Otynia, Nowego Miasteczka, Sławy, Polkowic i Przemkowa. Razem na wyprawę przeciwko Gaworzyczanom miało wyruszyć ponad 1000 osób. Jednakże wyprawa ta nie doszła do skutku, wobec czego spróbowano wynająć oddział ciągnącego wówczas przez Śląsk Hohenzollerna, liczący około 1600 knechtów. Brak środków pieniężnych przy wygórowanych żądaniach Hohenzollerna uniemożliwił i tym razem zorganizowanie wyprawy egzekucyjnej do walki ze zbuntowanymi chłopami. 
Przeciąganie się sprawy zaniepokoiło wreszcie władze austriackie. Aby położyć kres rozruchom mogącym rozszerzyć się na inne wsie, polecono dokonać egzekucji na opornych. Przeznaczono do tego celu odział wojska złożony z 500 Węgrów, który miał wkrótce przybyć do Głogowa.Skierowanie do miasta Węgrów zaniepokoiło mieszczan, którzy dołożyli starań by oddział egzekucyjny, znany ze swych okrucieństw w stosunku do ludności, udał się bezpośrednio do wsi. 
1 lutego 1607 roku oddział egzekucyjny, omijając miasto, przybył do Gaworzyc. Rozpoczęło się zdobywanie wsi. Mimo zaskoczenia i słabego zdyscyplinowania chłopi bronili się dzielnie. Oddział podzielono na 4 grupy. Dwie pierwsze miały przebyć zasieki i zdobyć szańce, broniące dostępu do wsi. Trzecia grupa zachodziła wieś od strony cmentarza. Czwarta miała zdobyć spichlerz gminny i mury łączące go z cmentarzem. Zażarta walka toczyła się w pobliżu cmentarza, atakowanego przez Węgrów, którzy nacierali coraz zacieklej i wypierali chłopów z pozycji obronnych. Po niezbyt długich walkach cmentarz znalazł się w rękach wroga. Pierwszy punkt oporu padł, jednak obrona tej części wsi nie ustawała. Chłopi ustępowali przez ogrody ostrzeliwując się nacierającym Węgrom i wkrótce znaleźli się na przygotowanych wcześniej pozycjach obronnych, umocnionych szańcami. Oddział przeciwnika rozsypał się tymczasem po ogrodach i ruszył następnie w kierunku szańca. Po krótkiej walce szaniec został zdobyty, a opór chłopów złamany. Korzystając z ciemności rozproszyli się chłopi po polach i po wsi, nie śmiąc stawiać dłużej oporu nacierającym Węgrom. Walka w tej części wsi dogasła. 
Trzecia grupa oddziału egzekucyjnego nacierała tymczasem na spichlerz i mury. Tu również, podobnie jak na cmentarzu, wywiązała się zażarta walka, chłopi jednakże nie potrafili powstrzymać naporu wroga i po zaciekłej walce spichlerz znalazł się w rękach Węgrów. 
Z największą zaciekłością i zawziętością walczono przy wjazdach do wsi, gdzie kilkakrotnie odpierano gwałtowne ataki wroga. Sytuacja zmieniła się dopiero wtedy, gdy na pomoc atakującym ruszyły zwycięskie oddziały Węgrów z terenu cmentarza i spichlerza. Opór chłopów został teraz ostatecznie złamany i wkrótce cała wieś znalazła się w rękach Węgrów. Bestialstwom żołdaków nie było końca. Gwałcono kobiety i znęcano się nad dziećmi. Wokoło rozległ się krzyk maltretowanych ludzi, który docierał do sąsiednich wsi i przejmował wszystkich zgrozą. Na polu bitwy padło 13 zabitych (według innych danych 11 lub 12), w tym 2 kmieci, 2 zagrodników i 9 parobków folwarcznych. Do aresztu wzięto 5 osób. Jakie były straty wśród Węgrów - nie wiadomo. 
Po stłumieniu buntu oddział egzekucyjny jeszcze przez kilka dni przebywał na terenie wsi. 8 lutego Węgrzy odeszli. Wkrótce potem zostało zawarte porozumienie z panem, na mocy którego uzgodniono szereg żywotnych dla wsi spraw.  
Postanowiono, że aczkolwiek małe zarośla i wrzosowisko prawnie należą do pana, chłopi będą z nich korzystać, pan natomiast zachowuje dla siebie tylko prawo polowania. Wielkie wrzosowisko uznaje się za wyłączną własność pana. Gmina może jedynie wybierać drzewo opałowe. Ilość bydła dla wsi określono ogólnie. Kmiecie moga hodować tyle bydła, ile potrafia przetrzymać przez zimę. Liczbę owiec dla wsi ograniczono do 1000 sztuk na zimę z zastrzeżeniem, że od każdej czwartej owcy chłopi będą uiszczać talara. Pastwisko położone między dużym a małym stawem oddano do wyłącznej dyspozycji pana. Chłopom zalecono wykonywanie wszystkich służebności, jakie dotąd wedle zwyczajów krajowych wykonywali. Co sie tyczy łąk czynszowych, postanowiono, że pozostaną w posiadaniu chłopów, którzy będą jednak płacić dawny lub nieco zwiększony czynsz, zależnie od rentowności łąk. Nadto tytułem odszkodowania przyznano Zedlitzowi znaczną sumę pieniężną oraz 100 kóp zboża. Pieniądze dla pana miała spłacić wieś z sumy wypożyczonej państwu, wynoszącej 7000 talarów. Zedlitzowi przyznano z tej kwoty 3500 talarów, resztę zaś po odebraniu od cesarza Zedlitz miał zwrócić wsi.  
Wydaje się bardzo prawdopodobne, że przebieg buntu i zdecydowana postawa chłopów wpłynęły na warunki ugody, gdyż jak wynika z jej treści, szereg uprawnień chłopskich zostało zachowanych. 
Tak skończył się długotrwały bunt chłopów, ale walka klasowa przybrała inne formy. Mało wydajna praca na pańskim, ociąganie sie w płaceniu czynszów i podatków, zbiegostwo - oto sposoby, którymi chłopi bronili sie nadal przed zwiększaniem wyzysku feudalnego. 
Bunt chłopów w Gaworzycach nie był prawdopodobnie czyms odosobnionym w XVII wieku. Należy przypuszczać, że poruszeń takich było znacznie więcej, że przypomnijmy tylko spór chłopów głogowieckich z 1630 roku lub wcześniejszy spór nyski z lat 1615-1616. Są to ruchy ograniczone lokalnie i żywiołowe, niezdolne ogarnąć większego terytorium. 
Ponadto należy podkreślić, że Głogowskie stanowiło terytorium, na którym, jak świadczą wizytacje kościelne(1), wieś była w zasadzie polska: nasilenie walk chłopskich, jakie występują na tym terenie już na początku XVII wieku, było niewątpliwie wynikiem połączenia ucisku klasowego z uciskiem narodowościowym.
reklama
36. Dodane przez ???, w dniu - 10-03-2018 07:11 0 0
Do komentarza 1. Czy ty sobie wyobrazasz ze we Wrocławiu istnieje cos na czesc cara Mikolaja? Przeciez to bylaby celebracja nie tylko pruskiej, ale i rosyjskiej niewoli... nie ma takie możliwości. Wystarczy już ze władze Wrocławia bardziej dbaja o niemiecką niż o polska spuściznę...
 
Napisz komentarzzasady
  • Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
  • Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
  • Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
  • Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
 
Imię:
Komentarz: 
reklama

Dodaj zdjęcia do artykułu zasady
  • Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
  • Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
  • Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
  • Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
 
 

    WIADOMOŚCI
  • najnowsze
  • komentowane
  • << Previous
  • Next >>
  • <Playback
  • Stop
  • Play >
  • 1
  • 2
  • 1 rok temu
  • 5 lat temu
  • 10 lat temu
  • 15 lat temu
  • << Previous
  • Next >>
  • <Playback
  • Stop
  • Play >
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
reklama
reklama
reklama
robust