Dla pacjentów Intensywnego Nadzoru KardiologicznegoRemont oddziału = komfort i więcej intymności |
11.07.2016. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego MCZ jest już po remoncie. Po 15 latach pacjenci i personel medyczny mogą cieszyć się nowymi standardami. Na oddział trafiają chorzy z zawałami serca, z zaburzeniami rytmu czy skrajną niewydolnością krążenia. - Remont jest przede wszystkim dla pacjentów. Mamy 8 w pełni wyposażonych stanowisk z pełnym monitorowaniem, rozszerzonym o monitorowanie krwawego ciśnienia krwi, kapnografię. Mamy też nowy sprzęt ultrasonograficzny. W tej chwili dysponujemy potężną bazą diagnostyczną i terapeutyczną dla pacjentów najcięższych kardiologicznych - wyjaśnia Karol Turkiewicz, lekarz koordynujący Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego MCZ. Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologiczny pełni ostry dyżur i przez cały czas ma pełne obłożenie. Dzięki remontowi pacjenci mogą liczyć na większą intymność - Lepsze warunki pobytu też są ważne. Standardy światowe się zmieniają. To już nie jest medycyna sprzed 10 czy 20 lat. W tej chwili dbamy o pewien komfort przyjętego pacjenta - dodaje doktor Karol Turkiewicz. MCZ rocznie leczy około 1000 pacjentów z ostrymi zespołami wieńcowymi. Większość z nich tuż po pierwszych zabiegach ratujących życie trafia właśnie na Intensywny Nadzór Kardiologiczny. Kardiolodzy z MCZ z roku na rok ratują coraz więcej żyć. - Jeszcze przed erą diagnostyki i kardiologii inwazyjnej na zawał serca w szpitalu umierało 20 - 30 % pacjentów, którzy trafiali z powodu tego groźnego schorzenia. Teraz rocznie umiera od 3 - 5 % takich osób, ale tych najbardziej ciężko chorych - informuje Adrian Włodarczak, kierownik pracowni angiografii i hemodynamiki MCZ S.A.
reklama
|
reklama
reklama
reklama