Skoczył z okna jednego z hoteliNie pomógł skokochron ani negocjator - wyskoczył |
26.07.2016. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Legnicka policja otrzymała zgłoszenie około 9:30 w poniedziałek. Jeden z gości hotelowych siedział na parapecie na drugim piętrze i prawiał wrażenie jakby chciał skoczyć. - W takie sytuacji został powiadomiony policyjny negocjator oraz patrol policji, który pełnił służbę w mieście i dotarł tam jeszcze przed negocjatorem. Z informacji, jakie uzyskaliśmy zostały powiadomione też inne służby : straż pożarna i pogotowie - mówi Robert Lemański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Na miejscu udały się trzy zastępy legnickiej Państwowej Straży Pożarnej. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu tego miejsca zdarzenia przed dostępem osób postronnych. Usunięto też meble ogrodowe znajdujące się w okolicy tego okna. Ustawiono też skokochron który miał za zadanie uratować tego mężczyznę. Gdy policja przystąpiła do wejścia do tego mieszkania osobnik ten wybił się i celowo skoczył poza skokochron - informuje st. kpt. Marcin Swenderski, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Legnicy. 33-latek trafił do legnickiego szpitala. - Jego stan stan oceniamy jako bardzo ciężki. Ma liczne złamania. Przez zespół naszych ortopedów ostała wykonana jedna operacja. Czekają go jeszcze kolejne operacje - dodaje Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Personelowi medycznemu trudno jest podjąć dialog z 33-latkiem. W chwili skoku nie miał w organizmie alkoholu, ale jest prawdopodobne, że był pod wpływem narkotyków. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna ten leczył się już pod kątem psychiatrycznym.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama