Sukces lokalnego reżysera i aktorów"Powód" - film amatorów pełen profesjonalizmu |
01.08.2016. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Choć reżyser filmu twierdził, że produkcja jest głównie dla miłośników tematyki postapokaliptycznej, to film może podobać się szerszej widowni. Ci, którzy wcześniej widzieli część pierwszą widzą spory rozwój ekipy pracującej nad produkcją. Na widowni CK Muza w Lubinie 31 lipca zasiadło ponad 100 osób. - Pierwsza część była wcześniej. Drugą obejrzałam po raz pierwszy i uszę przyznać, że przeskok jest. Dużo bardziej profesjonalnie to wszystko nakręcone - mówiła po seansie Beata z Lubina. Sposób, w jaki nakręcono film daje możliwość indywidualnych interpretacji. Jest w nim sporo niewiadomych, co sprawia, że widz musi być czujny, a na nudę narzekać na pewno nie będzie. Kamil Krawczyk - Więcek, scenarzysta i reżyser zapraszając ze sceny CK Muza widzów na seans nie krył wzruszenia. Po projekcji emocje wcale nie opadły. - Jest przede wszystkim duma z nas wszystkich bo udało nam się w jakiś sposób zaistnieć. Aktorzy grający w filmie wcześniej z planem filmowym nie mieli nic wspólnego. Podobnie jak pomysłodawca mówią o sobie, że są amatorami, a możliwość zagrania w filmie była dla nich wielką przygodą. - Emocjonalnie bardzo głęboko. Dużo było niepewności, ale te ostatnie brawa rozwiały wszystko - mówił Michał Charlikowski, odtwórca jednej z ról. - Jest przede wszystkim duma, że jednak ci ludzie przyszli tu dla nas, by zobaczyć co skonstruowaliśmy przez te dwa lata. Super wyszło, że można było to obejrzeć na dużym ekranie. Mnie rozpiera tylko duma - mówił Mariusz Niewiadomski. Historia oparta o wątek miłosny, pełna niedopowiedzeń, przemyśleń głównego bohatera, ukazująca trud i ryzyko poszukiwania zaginionej ukochanej może podobać się wszystkim - zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Jak zapowiadają aktorzy i reżyser, „Powód” doczeka się kolejnego odcinka. Widzowie doczekać się już nie mogą.
reklama
|
reklama
reklama
reklama