Grupa przestępcza stanie przed sądemMiedziowy "przekręt" na wielką skalę |
05.08.2016. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Grupa działała w latach 2010-2013. Zajmowała się sprowadzaniem do Polski złomu miedzianego oraz katod miedzi z różnych krajów Unii Europejskiej. Głównym odbiorcą towaru była firma z Legnicy, a do beneficjentów należały między innymi przedsiębiorstwa z Lubina i powiatu lubińskiego. By uniknąć płacenia podatku VAT, stworzona![]() została gęsta sieć spółek, które uczestniczyły w transakcji. - Mechanizm przestępstwa polegał na tym, że osoby będące beneficjentami przerzucały, poprzez fikcje dokumentacyjne, obowiązek podatkowy na inne firmy i osoby. To byli tzw. znikający podatnicy. W momencie nałożenia podatku po prostu znikali - wyjaśnia prokurator Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Większość ze znikających firm i podmiotów zakładali na terenie Polski obywatele węgierscy. Beneficjentów czerpiących korzyści z oszustwa było bardzo wielu. Grupę tworzyły 42 osoby, większość stanowią Polacy, jest też 9 Węgrów i Czech. Wszyscy staną przed sądem. - Skutkiem ich działania są straty dla Skarbu Państwa przekraczające 148 milionów złotych. Sprawa ma też inny wymiar. Trzeba pamiętać, że legalnie działające firmy, nie było w stanie konkurować z oszustami unikającymi płacenia podatków - dodaje prokurator Tomankiewicz. Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej skierował już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Podejrzanym grozi nawet do 15 lat więzienia.
reklama
|
reklama
reklama
reklama