Gdy się broniła wzywając pomocy, groził, że ją zabijeGwałciciel ukrywał się w Niemczech |
31.08.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 21 czerwca 2010r. 66-letnia mieszkanka Legnicy wyszła na spacer z psem. W pewnym momencie poczuła silne uderzenie z tyłu. 19-letni wówczas Robert A. powalił ją na ziemię, zaciągnął w krzaki, zdarł ubranie. Gdy kobieta zaczęła się bronić i krzyczeć, zagroził, że ją zabije. Do zgwałcenia na szczęście nie doszło, ponieważ sprawca miał wcześniejszy wytrysk nasienia. Robert A. uciekł, a przestraszona kobieta nie potrafiła opisać rysopisu napastnika. - Zabezpieczono do badań odzież poszkodowanej kobiety, na której ujawniono ślady nasienia pochodzące od sprawcy i poddano je badaniom genetycznym. Wytypowano genotyp sprawcy i dane te umieszczono w ogólnopolskiej bazie danych, która - z uwagi na współpracę z organami policji państw należących do Unii Europejskiej - jest również udostępniana policji innych państw. W 2015 roku powiadomieni zostaliśmy przez policję niemiecką, że na terenie ich kraju, w związku z podobnym czynem, zatrzymano mężczyznę, którego genotyp jest identyczny z tym, który ujawniono w systemie, a zatem z genotypem Roberta A. - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Jak się okazało, w czasie swojego pobytu w Niemczech, legniczanin nie próżnował. Miejscowej policji dał się we znaki dokonując licznych przestępstw przeciwko zdrowiu i mieniu, także usiłowania gwałtu. Na mocy wydanego europejskiego nakazu aresztowania, sprawca w końcu trafił do Legnicy i wkrótce stanie przed sądem. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego Robert A. przyznał się do popełnienia przestępstwa, chociaż stwierdził, że absolutnie nie pamięta jego przebiegu - uzupełnia prokurator Łukasiewicz.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama