SMS do pacjentaWiadomości od funduszu |
30.09.2016. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W treści sms-a znajduje się między innymi numer telefonu przychodni. Jeśli z jakichkolwiek powodów pacjent nie będzie mógł się stawić u lekarza, będzie mógł wizytę odwołać. Nowa funkcjonalność polega na tym, że każdy pacjent, który dziś jest wpisany na listę oczekującą do poradni: onkologicznej, kardiologicznej, ortopedii i traumatologii ruchu oraz endokrynologicznej otrzymuje na numer telefonu komórkowego wiadomość sms, że zbliża się termin planowanej wizyty. - Warto pamiętać, że wystarczy jeden telefon, aby lekarz mógł poświęcić swój czas innej osobie, która czeka na wizytę - przekonują w NFZ. System przypominający pacjentom o wizytach u specjalisty bazuje na danych, które od 2015 roku są przekazywane do funduszu przez placówki medyczne i nie wymaga z ich strony dodatkowego nakładu pracy. Tylko w pierwszym kwartale tego roku dolnośląscy pacjenci nie stawili się na wizyty u lekarzy specjalistów prawie 6 tysięcy razy. W 2015 roku było to ponad 30 tysięcy wizyt. Z danych dolnośląskiego NFZ wynika, że najczęściej przepadają wizyty w poradniach endokrynologicznych. W 2015 roku u lekarza nie stawiło się 20% chorych, czyli co piąty pacjent nie zgłosił się na wizytę. 15% wizyt nie doszło do skutku w przypadku poradni ortopedycznej oraz onkologicznej. Rezerwując wizytę u lekarza specjalisty ze znacznym wyprzedzeniem, pacjent nie jest w stanie przewidzieć, czy danego dnia o danej godzinie będzie mógł się stawić u lekarza. Jednak gdy już wie, że wizyta nie dojdzie do skutku, warto żeby ją odwołał. Jeden telefon wystarczy, żeby inny pacjent mógł skorzystać z wizyty. (źródło: NFZ)
reklama
|
reklama
reklama
reklama