Zbierają żywność dla kombatantów na KresachWesprzyj Polaków na Kresach |
08.11.2016. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zaczęli w 2010 roku i dwa razy w roku wiozą paczki dla kombatantów na Kresach wschodnich. Rekordową ilość, bo ponad 50 ton żywności zebrano w ubiegłym roku na Boże Narodzenie. W całym kraju funkcjonują punkty, w których można zostawiać produkty z długim terminem przydatności do spożycia. W Lubinie też są takie miejsca, gdzie można przynosić podarunki. - Przy ulicy Karkonoskiej 1 budynek SM Nasza Chata od poniedziałku do piątku od 8:00 do 14:00 oraz ulica Rynek 11, pokój 16, to Baszta Głogowska we wtorki czwartki i piątki od 10.00 do 14.00 - wymienia Damian Rozpędowski, koordynator akcji Rodacy bohaterom. Akcja w pierwszej kolejności jest adresowana do kombatantów formacji niepodległościowych żyjących na Kresach Wschodnich, ale nie tylko. Pomoc otrzymują również ci, którzy żyją w Polsce. We Wrocławiu jest około 200 takich osób. - Na Kresach kierujemy to do kombatantów, ale lokalne zaprzyjaźnione środowiska polskie wskazują nam osoby potrzebujące, rodziny wielodzietne, uboższych Polaków czy starszych ludzi, którzy nie za bardzo mogą na własną rękę się utrzymywać. Do takich ludzi też jeździmy, a więc wspieramy nie tylko kombatantów, ale całą społeczność polską na danym terenie - podkreśla Damian Rozpędowski. Do paczek mogą trafić makarony, kasze, oleje, słodycze i inne produkty, które szybko się nie psują. Ważne jest również, by napisać kartkę świąteczną, która będzie dołączona do świątecznej paczki. Jak zapewniają koordynatorzy to bardzo ważny element podarunków. Przekazywać można również pieniądze, które przydadzą się w organizacji transportu lub na wsparcie socjalne i zdrowotne osób, które objęte będą akcją „Rodacy bohaterom”.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama