Łagodzić i tonować kryzysowe sytuacjePracownicy socjalni uczą się technik samoobrony |
22.11.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pracownicy MOPS-u, którzy odwiedzają setki mieszkań mogą być narażeni na różne niebezpieczeństwa. Urzędnicy spotykają się z wieloma ludźmi, którzy często nie potrafią powstrzymywać swoich emocji. Pogłębiająca się frustracja wzmaga złość i agresję, której ofiarami najczęściej padają pracownicy socjalni. Mówi jedna z kobiet, która w legnickim MOPS-ie pracuje ponad 35 lat i niejedno już widziała. - Na przestrzeni tylu lat mogę z doświadczenia powiedzieć, że niebezpiecznych sytuacji było kiedyś zdecydowanie mniej. Dzisiaj jest ich więcej i chyba duży wpływ na takie zachowania mają wszelkiego rodzaju używki, które powodują, że ludzie są agresywni. W mojej karierze zawodowej przeżyłam już sytuację dość niebezpieczną, gdzie wraz z koleżanką zostałyśmy zamknięte w pokoju na klucz i właściciel mieszkania zaczął wyciągać z szuflady noże mówiąc, że jeśli coś nie będzie po jego myśli załatwione, to on się z nami rozprawi - wspomina pracownica MOPS-u. Szkolenia obejmują naukę podstawowych chwytów i technik samoobrony oraz wiedzę teorytyczną z zakresu psychologii. - Te szkolenia mają na celu zwiększyć poczucie bezpieczeństwa wśród naszych pracowników, poprawić im komfort pracy w terenie, w trudnych środowiskach. Szkolenie ma na celu uzyskanie takiej postawy, by w konfliktowych i kryzysowych sytuacjach, nie podnosić ciśnienia, nie zagęszczać atmosfery, wręcz przeciwnie - doprowadzać do łagodzenia i stonowania sytuacji, by jak najmniej było negatywnych emocji - mówi Jerzy Konopski, szef legnickiego MOPS-u. W legnickim MOPS-ie zatrudnionych jest ponad 400 osób, z szkolenia skorzysta grupa około 70 pracowników socjalnych.
reklama
|
reklama
reklama
reklama