Debata o przyszłości szkolnictwa

(fot. Tomasz Jóźwiak) Kilkadziesiąt osób związanych ze środowiskiem nauczycieli, sympatycy i działacze Platformy Obywatelskiej oraz Komitetu Obrony Demokracji wzięło udział w debacie na temat wprowadzenia od września przyszłego roku nowego - starego systemu szkolnictwa. Gościem dyskusji był Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, a towarzyszli mu m.in parlamentarzyści PO, Ewa Drozd i Robert Kropiwnicki oraz Piotr Borys, dyrektor biura krajowego Platformy.

Okazją do rozmów w szerszym gronie na temat aktualnej sytuacji szkolnictwa i tego, co czeka uczniów i nauczycieli w przyszłym roku szkolnym, byłi zainaugurowanie lubińskiego Klubu Obywatelskiego skupiającego przede wszystkim działaczy i sympatyków Platformy Obywatelskiej oraz Komitetu Obrony Demokracji.

- Kluby Obywatelskie jest to inicjatywa, która zrodziła się wśród liderów i działaczy Platformy Obywatelskiej, ale jest skierowana głównie do osób Polski powiatowej, do wszystkich tych, którzy chcą rozmawiać o najważniejszych sprawach, które dzieją się w Polsce, o wszystkich tematach, które dziś nurtują Polaków, to jest inicjatywa, do której zapraszamy ludzi nie związanych z polityką - mówi Piotr Borys, były eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, dziś szef biura krajowego tej partii.

W ramach Klubu Obywatelskiego będą odbywały się cykliczne spotkania poświęcone różnej tematyce. Dzisiaj wiodącą była debata ph: "Nie grajcie dziećmi! Co z polską szkołą?". Dyskutowano oczywiście o zapowiadanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reformie systemu szkolnictwa, która zakłada likwidację gimnazjów i powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum. Gościem spotkania w Lubinie był Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.

- Największą stratę przez reformę pani minister Anny Zalewskiej poniesie wieś i małe miasta, dlatego o tym chcemy rozmawiać. Chcemy także zwrócić uwagę lokalnej społeczności, że to nie jest sprawa nauczycieli, tylko i wyłącznie pracowników oświaty, to jest sprawa nas, społeczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem rodziców. Zmiany proponowane przez panią minister zaszkodzą dzieciom i polskiej oświacie. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, ale też i pewnym smutkiem, bo brak tutaj jest jakiejkolwiek refleksji po stronie rządzących. To powinno pobudzić rodziców do myślenia, działania i podjęcia interwencji - uważa prezes Broniarz.

Obecni podczas debaty parlamentarzyści PO, Ewa Drozd oraz Robert Kropiwnicki podważali sens wprowadzania reformy oświaty. - To jest temat dotyczący całej społeczności, ale niestety nie dano wysłuchać opinii innych osób, czyli nie zgodzono się w parlamencie na wysłuchanie publiczne. Pani minister mówiła, że słucha obywateli, szkoda tylko, że nie słucha wszystkich, bo wypadałoby posłuchać wszystkich, wyciągnąć wnioski i może wówczas zmieniłaby swój stosunek do tej reformy, która niestety oparta jest na błędnych opiniach - mówi posłanka Ewa Drozd.

- Dla nas parlamentarzystów tryb wprowadzania tej ustawy jest makabryczny, ponieważ mamy połowę grudnia, Sejm ma to przyjąć jeszcze w tym roku, a już w styczniu i lutym samorządy muszą stworzyć nową sieć szkół. Nauczyciele nie wiedzą, gdzie będą pracować i na jakich podstawach programowych będą uczyć, rodzice nie wiedzą, do których szkół będą chodzić ich dzieci, jakie będą podręczniki. Ten potworny chaos, który czeka nas przez najbliższe kilka miesiecy jest takim klasycznym tupolewizmem, bo mówi sie, że jakoś to będzie, że jakoś to samorządy wdrożą, że wojewodowie jakoś to wytłumaczą i jakoś tam zapłacimy. To "jakoś tam będzie" jest przerażające i makabryczne - mówi poseł Robert Kropiwnicki.

Na dzisiejszą debatę o refomie systemu szkolnictwa organizatorzy zaprosili ekspertów, m.in. Igę Kazimierczyk z Fundacji "Przestrzeń dla edukacji" oraz Tomasza Tokarza z Wolnej Edukacji.

- Prowadzimy monitoring zmian w oświacie, czyli sprawdzamy, w jaki sposób są one procedowane i staramy się śledzić wszelkie możliwe nieprawidłowości, które się w tym względzie dzieją. Z wielką szkodą i smutkiem od samego początku dyskusji na temat reformy edukacji widzimy, że nie ma dla niej żadnego uzasadnienia merytorycznego, a w ciągu ostatnich kilkunastu dni usłyszeliśmy, że jedynym argumentem tego tempa prac są argumenty polityczne i kalkulacja pod wybory samorządowe - dodała na koniec Iga Kazimierczyk.

Komentarze (26)

1. Dodane przez Gimbus, w dniu - 12-12-2016 19:30 Do czego te gimnazja, siedliska dorastających bandytów.

2. Dodane przez nauczyciel z długim stażem, w dniu - 12-12-2016 19:40 Uczeń winien słuchać rodziców, oni go wychowują, szkoła winna nauczać ucznia a uczeń winien się uczyć, być karnym, zdyscyplinowanym i grzecznym. Są to podstawowe warunki dla osiągnięcia sukcesu i czegoś w życiu. Dlatego popieram wszystko, co temu służy.

3. Dodane przez obserwator, w dniu - 12-12-2016 21:25 Czy "kwiaciarka" miała ze sobą kwiaty ?  platfusy drepczą w miejscu i wymyślają różne sceny.  nawet żeby przyjechał cały zarząd platfusów ,to i tak ludzie wiedzą ,że kłamią ,tyle w temacie.

4. Dodane przez R, w dniu - 12-12-2016 23:03 Rozgonić tą bandę !!! Będą debatować, a tu nie ma o czym !!! Nauczyciele to lenie i tyle !!! Nie chodzi o żaden brak podstawy programowej tylko o to żeby przypadkiem nie stracić przywilejów !!! Przecież to czego uczą się nie zmienia od lat !!! Tego czego ja się uczyłem tego uczą się obecnie wiec o co to całe halo ?? A patrząc kogo kształcą obecne szkoły, kto przychodzi do roboty to masakra !!!

5. Dodane przez do 4, w dniu - 13-12-2016 01:57 Jak czyta się te twoje "wypociny", to dopiero jest MASAKRA!

6. Dodane przez do 1, w dniu - 13-12-2016 02:00 Tak? a wiesz, że ci "bandyci" od 2017 roku będą uczyć się w jednej szkole z pierwszakami- siedmiolatkami? Tak! dzieci 7 lenie będą razem z 15-16 latkami w jednym budynku, na jednym boisku, w jednej toalecie itd, itp! Zadowolony z reformy?

7. Dodane przez prawda sama się obroni, w dniu - 13-12-2016 02:04 Najwięcej maja do powiedzenia ci, których ta sprawa nie dotyczy, którzy nie mają dzieci w wieku szkolnym, ani zapewne wnuków. Piszą ci sami, którzy "plują" na górników- bo dużo zarabiają, na policjantów, bo nie łapią złodziei", na lekarzy, bo źle leczą. To i tu po nauczycielach też "pojadą", bo to "banda nierobów". Ot, takie to nasze, takie polskie. Przecież ktoś komuś zabronił być górnikiem, lekarzem, policjantem, czy nauczycielem?

8. Dodane przez Zatroskana matka, w dniu - 13-12-2016 02:09 Dokładnie jest tak jak napisali. Moje dziecko jest w 6 klasie. Nie wiem gdzie będzie się uczyć, bo w obecnej szkole nie ma miejsca dla 7 klas! Nie wiem czego będzie się uczyć i z czego?! Poza tym, jak skończy 8 klasę, to pójdzie do szkoły średniej z absolwentami ostatniego rocznika gimnazjum! Przecież oni o rok dłużej będą chodzić do szkoły! A moje dziecko będzie mieć roczne braki wiedzy! A jak pójdzie na studia i będą egzaminy wstępne, to tylko przez korepetycje będzie mogła nadrobić zaległości?! Skąd mam wziąć pieniądze, żeby zapłacić za dodatkowe lekcje? Dramat!

9. Dodane przez ben, w dniu - 13-12-2016 06:50 Do kom. 4: Do roboty przychodzą dzieci takich jak TY. Dając tym samym dowód świadectwa wychowania swoim rodzicom.

10. Dodane przez nauczyciel, w dniu - 13-12-2016 06:57 Gdzie był ten Pan, gdy Nam zabierano emerytury po 25 latach.

11. Dodane przez zwykły głogowianin, w dniu - 13-12-2016 07:20 Niech ZNP rozliczy się ze swojej przeszłości.

12. Dodane przez DGL, w dniu - 13-12-2016 08:30 ZNP przecież to organizacja komunistyczna .

13. Dodane przez Zwykły forumowicz, w dniu - 13-12-2016 09:53 Czytam i nie wierzę! Najwięcej o rozliczeniu komuchów piszą tacy jak DGL czy zwykły głogowianin. Stare komuchy.  Komuchy może same się rozpocząć? Piotrowicz może poprowadzić rachunek sumienia.

14. Dodane przez Alek, w dniu - 13-12-2016 11:41 Jak ZNP powstawało ,to jeszcze o Leninie nikt nie słyszał. Poczytaj sobie Ustawę o związkach zawodowych i będziesz wiedział czym zajmują. Może Ty jesteś komunistą ?,że przypinasz łatkę wszystkim. Faktem jest ,że jesteś złym człowiekiem i ziejesz ogniem.

15. Dodane przez ewelina, w dniu - 13-12-2016 11:57 Do 13. Właściwie to nie wiem co napisałeś. Błebłasz coś i nikt nie wie o co ci chodzi. Pisz ze zrozumieniem.

16. Dodane przez wolny, w dniu - 13-12-2016 12:23 DRAMAT popierający gimnazja to karierowicze, (...) nie widzący ile złego one zrobiły.zobaczcie jak wasze dziecko dorasta od lat nic się nie zmieniło 7,15,18 i gdy biła głupawka to ją hamowano przez nauczycieli [bo znali młodzież] lub przez starsze roczniki

17. Dodane przez rodzic, w dniu - 13-12-2016 12:33 Broniarz najpierw bronił i krzyczał gdy powstawały gimnazja. Teraz znowu broni i krzyczy bo likwidują gimnazja /i całe szczęście/.     Nikt pracy nie straci. Dobrzy nauczyciele będą pracować. Płaczą dyrektorzy gimnazjów, którzy stracą stołki

18. Dodane przez naana, w dniu - 13-12-2016 13:57 (....) Takie są fakty. Starsi pamiętają - nie trzeba czytać.

19. Dodane przez zły człowiek ale prawy, w dniu - 13-12-2016 16:38 Tak zaraz po wojnie młódź zmp-owcy masowo donosili na swoich kolegów tych nauczycieli przedwojennych których potem gnębiło UB. Tego nie piszą w Wikipedii.

20. Dodane przez antytoważysz, w dniu - 13-12-2016 17:01 Niestety było i wymazać się z historii nie da, mimo, wielu by chciało. ZNP się splamił i jego winy obciążają wszystkich dzisiejszych członków.

21. Dodane przez Jeszcze raz w takim razie., w dniu - 13-12-2016 23:10 Czytam i nie wierzę! Najwięcej o rozliczeniu komuchów piszą tacy jak DGL czy zwykły głogowianin. Stare komuchy.   Komuchy może same zaczną się rozliczać? Piotrowicz może poprowadzić rachunek sumienia.  Teraz lepiej Ewelino? Wystarczyło mieć jakieś 50 IQ i nie musiałbyś błebłać.

22. Dodane przez Ewka!!, w dniu - 14-12-2016 18:06 Kiedy most?

23. Dodane przez Zbigniew, w dniu - 14-12-2016 19:33 Posłuchajcie póki jeszcze możecie. Zapomnieliście dodać, że ZNP po wojnie wskazywała (donosiła do PPR, a potem do PZPR) na nauczycieli tzw."przedwojennych, czy sanacyjnych" i Ci już nigdy nie mogli się ubiegać o jakiekolwiek wyższe stanowisko, a często kończyło się zakazem wykonywania zawodu. To czerwoni zdrajcy. Tyle powiem.

24. Dodane przez świecki ludzik, w dniu - 15-12-2016 00:52 Ponad 1,5 mld złotych kosztuje rocznie kosztuje nauczanie toksycznej katechezy. Nauczanie religii ma ujemną wartość wychowawczą i jest żródłem patologii.

25. Dodane przez Pamiętliwy, w dniu - 15-12-2016 08:55 W 93r. też ludzie ZNP strajkowali, również podburzali, a później donosili do ówczesnej (jeszcze nomenklaturowej) prokuratury na swoich strajkujących kolegów. PAMIĘTAMY!!!

26. Dodane przez Halka, w dniu - 15-12-2016 13:10 W mojej szkole ci z ZNP, donosili do komitetu i rozpatrywali na zebraniach sprawy nauczycieli nie chodzących w latach 80 na czyny społeczne.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.