Dwa dni sprzątały służby MPO, resztę mieszkańcyPark Leśny wysprzątany jak nigdy |
01.07.2017. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Po ogrodzeniu Parku Leśnego w Lubinie żadne służby porządkowe tam nie zaglądały. Trawa urosła po pas, a śmieci zalegały, gdzie popadnie. Lubinianie działający w Stowarzyszeniu Miasto Dla Mieszkańców postanowili posprzątać na własną rękę. Kilka dni za pośrednictwem wielu mediów i portali wzywali mieszkańców Lubina do pomocy. Miasto zgotowało im niespodziankę. Jak mówi Edyta zawadzka, prezes Stowarzyszenia, w przeddzień akcji 30 czerwca do parku zawitały kosiarki i służby MPO. Pracowano też w sobotę rano. - Nie było koszone od wiosny. Ten teren był tylko ogrodzony i pozostawiony samemu sobie. W tej chwili jest wykoszone boisko, główne ścieżki. Miesiące nic nie robienia zrobiły swoje. W tej chwili las jest mocno zarośnięty i trzeba trochę czasu, by to zrobić . Mimo soboty służby MPO pracowały do 14.00 - mówiła Edyta Zawadzka. Mimo to lubinianie i tak przyszli jak zapowiadali. Przygotowano sporo rękawic i worków na śmieci, które mimo dwóch dni pracy służb MPO i tak zapełniono śmieciami. - W tej chwili rozdzielamy i bierzemy się do roboty ponieważ śmieci wzdłuż płotu i nie tylko jest mnóstwo - dodawała Edyta Zawadzka. Dla lubinian sobotnie spotkanie było nie tylko okazją, by zrobić coś dla Parku, ale też porozmawiać o kolejny wspólnych działaniach, które jak się okazuje dotyczą poza strzelnicą wielu innych zagadnień w mieście.
reklama
|
reklama
reklama
reklama