Start Piłka ręczna Cieślikowski: Kwadrans nieszczęścia
Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 20:29Cieślikowski: Kwadrans nieszczęścia |
10.09.2017. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 SPR do przerwy dzielnie się trzymał głównie dzięki znakomitym interwencjom Stachery w bramce. To duża jego zasługa i kolegów walczących w obronie, że miejscowi po 30 minutach przegrywali tylko 11:13. Po przerwie jednak górę wzięły wyższe umiejętności zawodników z Płocka. Szybko odskoczyli na kilka bramek i zasłużenie triumfowali 29:20. - Wiślacy pokazali swoje umiejętności w drugiej połowie. Chcąc nawiązać walkę z Płockiem trzeba grać pełne 60 minut i nie popełniać błędów. Pociągnęli kontry. Niemiłosiernie szybko biegali. Nie nadążaliśmy za nimi. Pojawiły się błędy nasze w ataku i zrobiło się dziewięcioma dla gości - podsumował Mariusz Gujski z SPR-u. Bramki dla Chrobrego rzucili: Rydz 5, Krzysztofik 4, Sadowski 3, Klinger, Babicz i Gujski po 2 oraz Biegaj i Kubała po 1. - Dzięki dobrej postawie bramkarzy mecz w pierwszej połowie był dla nas dość udany. Ale mogło być jeszcze lepiej, gdybyśmy wykorzystali stworzone sytuacje. Druga połowa to już 15 minut nieszczęścia. Szybkie akcje, dobra postawa bramkarzy Płocka i błyskawiczne kontry, które goście zamieniali na bramki - podsumował trener głogowian Jarosław Cieślikowski.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama