Parasole koniecznością na leśnej polanieHubertus w deszczu |
23.09.2017. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wszystko zaczęło się biegiem dla najmłodszych, a potem an grę terenową wyruszyli fani nordic walking. Najmłodsi mogli korzystać z propozycji przegotowanych przed nadleśnictwa ze Sławy i Głogowa. Swoje trofea prezentowały koła łowieckie, a jedno z nich przygotowało darmową grochówkę. Tradycją Hubertusa w Grochowicach jest też konkurs „leśne smaki”, gdzie zainteresowane sołectwa przygotowują potrawy i nalewki na bazie runa leśnego. - Mamy w tym roku kołacza z grzybami i kapustą. Są kapuśniaczki, Są też pałki nadziewane grzybami i kapustą czy sernik z jeżynami. Ne brakuje nalewek takich jak z dzikiego bzu czy z sosny. Jedną z nowości jest przecier z głogu - powiedziała Emilia Szałega z Chociemyśli. Na zakończenie zawodów konnych odbyła się gonitwa za lisem. Zadane nie było proste, bo lis uciekał długo i wytrwale. - Koń jest bardzo szybki i skrętny, to dało mi sporą przewagę nad goniącymi. Mój koń Gigant miał dużo energii i nadal chciał uciekać, ale pod koniec trochę zwolniłam, żeby mogli mnie złapać - powiedziała Małgorzata Janusz. Gonitwę za lisem wygrał Andrzej Bobrowski, jadący na 5-letniej kobyle Nexia. - Lis był naprawdę wyśmienity. Dawno takiego nie goniłem. Gratuluję zawodniczce i koniowi kondycji. Było ciężko, ale udało się - powiedział triumfator gonitwy za lisem. A już za tydzień 2-dniowy Hubertus w Jakubowie. Szczegóły niebawem w portalu i na antenie Radia Elka.
reklama
|
reklama
reklama
reklama