"Taktycznie podchodzą do meczu, a to jest najtrudniejsze "Boccia. Walczą o mistrzostwo |
15.12.2017. Radio Elka, Iwona Konecka | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Z mojej strony jest to ważne, że ta sportowa rywalizacja dotyczy mnie jako zawodnika, gdzieś ten stres się pojawia, nerwy, wola zwycięstwa, ale także smutek po przegranej. Wszystkie te emocje, które widzimy na boisku z trybun, można teraz samemu przeżyć - mówi Norbert Penza z zespołu Ikson Głogów, radny miejski. - Do tej pory zrobiłam ładny wynik, ale w mojej grupie jest dwóch zawodników, którzy bardzo dobrze myślą, taktycznie podchodzą do meczu, a to jest najtrudniejsze - mówi Edyta Owczarz, głogowianka, która reprezentuje poznański klub. - Mi w tym sporcie najbardziej podoba się to, że można się zintegrować, spotkać się, porozmawiać o wynikach - mówi Marek Bestrzyński z Jeleniej Góry, który trenuje od dwóch lat. - A mi najbardziej podobają się dziewczyny - śmieje się Zdzisław Kołodziej, również zawodnik z Jeleniej Góry. Zawodnikom kibicował Tadeusz Samborski, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. - Zawody organizowane na Dolnym Śląsku będą na pewno promowały tę dyscyplinę. Miasto świetnie się do tego przygotowało. Ja poczytuję sobie to za zaszczyt, że województwo jest wysoko oceniane pod względem możliwości organizacyjnych i mamy u siebie mistrzostwa Polski - mówi. Poziom tej dyscypliny sportowej rośnie z roku na rok. - Przeciętnie około 8 lat zajmuje przygotowanie zawodnika do europejskiego poziomu. Nasi zawodnicy są z najcięższymi dysfunkcjami narządu ruchu. W tym roku odnieśliśmy kolosalny sukces, mamy wicemistrza Europy, a to oznacza dla niego awans do mistrzostw świata. On nie jest jedyny, który ma takie możliwości - mówi Romulad Schmidt, prezes polskiego związku Bocci w Polsce. W grupie paraolimpijskiej startuje łącznie 40 zawodników. Jutro (16.12) w tym samym miejscu, czyli Hali Widowiskowo-Sportowej w Głogowie, mecze ćwierć i półfinałowe od 9 do 15.
reklama
|
reklama
reklama
reklama