Samotna kobieta upadła na podłogę i wzywała pomocyUratowali ją sąsiedzi i policjanci |
24.01.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór. Mieszkańcy jednego z bloków na jednym z legnickich osiedli usłyszeli krzyki dochodzące z mieszkania samotnie mieszkającej, starszej kobiety. Zaniepokojeni sąsiedzi powiadomili odpowiednie służby. Na miejscu zjawili się policjanci. - Mieszkanie, z którego dobiegał głos seniorki było zamknięte, a kobieta nie była w stanie otworzyć drzwi. Policjanci słyszeli przez drzwi jęki starszej kobiety. Funkcjonariusze zdawali sobie sprawę, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Przy użyciu siły wyważyli drzwi i weszli do środka. Okazało się, że wejście do mieszkania było zamknięte na klucz. Po wejściu do mieszkania policjanci zobaczyli leżącą na podłodze starszą kobietę. Szybko sprawdzili stan, w jakim znajduje się seniorka. Na szczęście była ona przytomna. Jak się okazało 93-latka przewróciła się na podłogę w pokoju. Upadła tak nieszczęśliwie, że prawdopodonie doszło do złamania kości udowej, przez co nie była w stanie się ruszyć - mówi mł asp. Iwona Król-Szymajda z legnickiej policji. Policjanci udzieli pomocy starszej pani i wezwali na miejsce pogotowie. Kobieta z podejrzeniem złamania kości udowej trafiła do legnickiego szpitala. - Na podkreślenie i pochwałę zasługuje fakt, iż szybka i skuteczna interwencja w sytuacji zagrożenia ludzkiego życia była możliwa dzięki postawie sąsiadów, którzy słysząc krzyki starszej pani zawiadomili odpowiednie służby. Musimy pamiętać, iż niezwykle ważne jest, abyśmy byli stale zainteresowani i wyczuleni na los naszych starszych, szczególnie samotnie zamieszkujących, sąsiadów, czy członków rodziny. W podobnych przypadkach, często od naszej odpowiedniej reakcji może bowiem zależeć ich życie - dodaje na koniec rzeczniczka legnickiej policji.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama