Policjanci wynieśli z płomieni dwóch mężczyznWybuch gazu w kamienicy |
16.04.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło o pierwszej nad ranem w jednej z kamienic przy Ściegiennego w Legnicy. W mieszkaniu na pierwszym piętrze doszło do wybuchu butli z gazem propan-butan. Jako pierwsi na miejscu pojawili się dwaj funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego legnickiej komendy. Marcin Weber i Piotr Biel widząc ogień i gęsty dym wydobywający się z mieszkania, bez zastanowienia wbiegli do kamienicy i zaczęli ewakuować wszystkich lokatorów. - Podczas sprawdzania pomieszczeń funkcjonariusze zauważyli, że w mieszkaniu, w którym prawdopodobnie doszło do wybuchu butli z gazem, znajduje się mężczyzna z licznymi obrażeniami ciała. Policjanci wzięli 65-latka i wynieśli na zewnątrz. Następnie wrócili do budynku sprawdzić, czy na pewno nikt nie został. Funkcjonariusze bez chwili wahania mimo „gryzącego” dymu, płomieni oraz dużej temperatury weszli ponownie do palącej się kamienicy. Na jednym z pięter zauważyli mężczyznę, który nie reagował na słowa policjantów o ewakuacji. Mężczyzna nie chciał opuścić swojego lokalu, był kompletnie zdezorientowany, dlatego też funkcjonariusze ze względu na zagrożenie życia siłą wynieśli go z budynku - relacjonuje podkom. Iwona Król-Szymajda z legnickiej policji. Funkcjonariusze udzielili obu mężczyznom pierwszej pomocy lekarskiej i po chwili przekazali ich ekipie pogotowia ratunkowego. - 65-latek z poparzeniami ciała trafił do szpitala. Dzięki właściwej, szybkiej ocenie sytuacji oraz trafności podjętej decyzji udało się policjantom uratować życie ludzkie i uchronić mieszkańców legnickiej kamienicy przed tragedią - dodaje Król-Szymajda. Z zagrożonej kamienicy ewakuowano wszystkich lokatorów. Schronienie znaleźli u swoich rodzin i znajomych. Okoliczności wybuchu butli wyjaśniają policjanci przy współpracy z biegłymi z zakresu pożarnictwa.
reklama
|
reklama
reklama
reklama