Pierwszy spacer samicy osła domowegoMałe oślątko już bryka |
09.05.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jak mówi Agata Bończak, szefowa Centrum Edukacji Przyrodniczej, mama dzielnie zniosła poród. - Czekała na nas cierpliwie w zagrodzie, aż pracownicy przyjdą rano do pracy i szczęśliwie urodziła bez żadnych komplikacji. Poród nastąpił w poniedziałek po godzinie siódmej rano. To pierwsza nasza mała dziewczyna, bo reszta maluchów, które w ostatnim czasie przyszło na świat, to chłopaki. Oczywiście szukamy dla niej imienia. Będziemy trzymać się zasady, że imię małej będzie zaczynać się od pierwszej litery imienia mamy, a więc szukamy imienia na M, bo mama nazywa się Marlenka. Zapraszamy wszystkich do udziału w zabawie wybierania imienia na naszym profilu na portalu społecznościowym - zachęca Agata Bończak. Mała oślica dzielnie poradziła sobie z pierwszymi krokami na świeżym powietrzu. Podchodziła do dzieci, dała się pogłaskać, była ciekawa świata. Ojciec - Olimp - był nieco zdenerwowany widokiem maleństwa, rwał się do wyjścia ze swojej zagrody. Nie będzie jednak dopuszczony do rodziny. W tym roku wiosna w Parku Wrocławskim była wyjątkowo "płodna". - Na świat przyszło pięć owiec olkuskich i kozy karłowate. Jak co roku czekamy na narodziny prosiaczków. Po dużym wybiegu hasa już kucyk wraz z mamą, czekamy na wyklucie jaj w wolierach. Dużo bażantów siedzi na jajkach, prawdopodobnie także bielik będzie miał potomstwo, bo siedzi cały czas na ziemi, ale niestety nikomu dotąd nie udało się dojrzeć, czy jest tam jajo, czy też nie. W zagrodzie zwierząt gospodarskich szczególnie czekamy na pisklęta kury serama, która jest najmniejszą rasą kur w świecie. Gęgawy trzy młode chodzą już po wolierze, żurawie mandżurskie mają w gnieździe dwa jaja - przypomina szefowa CEP w Lubinie.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama