Impreza charytatywna dla Mai, Laury i ZosiPrzyszli, aby pomóc |
09.06.2018. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Spotkaliśmy się tutaj, aby wspólnymi siłami pomóc ciężko chorującym dziewczynkom. Leczenie jest dość kosztowne. Mamy wiele sponsorów. To osoby prywatne, a także firmy z Polkowic i okolic. Dziewczynki mimo choroby są aktywne. Bardzo lubią tańczyć, bawić się z innymi, są kreatywne. Warto pomagać, bo sprawia to, że ten dzisiejszy świat staje się dużo lepszym miejscem - mówi Beata Chaczko, organizator imprezy oraz dyrektor niepublicznego przedszkola Magic School w Polkowicach, do którego uczęszczają chore dziewczynki. Laura ma 10 lat. Była dobrze rozwijającym się dzieckiem, jednak w wieku 3 lat po lewej stronie gardła pojawiła się narośl, która okazała się nowotworem. Później okazało się, że rak zaatakował także ucho środkowe oraz narządy klatki piersiowej. Dziewczynka choruje także na nerki. Maja ma 7 lat i również cierpi na schorzenia narządów klatki piersiowej. Poza tym ma chorą grasice i obniżoną odporność. Czeka ja poważna operacja. Choruje także Zosia. Leczenie jest bardzo kosztowne, co przekracza możliwości finansowe rodziców. W trakcie imprezy odbyła się rejestracja potencjalnych dawców szpiku Klubu HDK PCK im. Miedzianej Kropli Krwi. Były także licytacje, z których dochód w całości zostanie przekazany dla potrzebujących sióstr. - Uważam, że jest tutaj bardzo fajnie. Trzeba popierać takie akcje i wspierać potrzebujących. Zawsze chętnie pomagam. Fajnie, że mogłam coś wylicytować, wygrać i wspomóc dziewczynki - mówi polkowiczanka. W organizację wydarzenia włączyła się Fundacja „Na ratunek dzieciom z Dolnego Śląska”. Dziewczynkom można pomóc także poprzez przelewy pieniężne na konto fundacji.
reklama
|
reklama
reklama
reklama