17-latek ciągnął ze sobą agregatSeryjny złodziej wpadł na Przylesiu |
18.06.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Do zatrzymania 17-latka doszło cztery dni temu na jednej z ulic na lubińskim Przylesiu. Patrolując tę część miasta policjanci zauważyli dobrze znanego im mężczyznę. Lubinianin był już bowiem wcześniej notowany za liczne przestępstwa przeciwko mieniu. - Mężczyzna przemieszczał się po mieście pieszo, ciągnąc rękoma agregat prądotwórczy. Na widok policjantów przyspieszył krok, chcąc jak najszybciej oddalić się w głąb osiedla. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Początkowo tłumaczył on policjantom, że znalazł ten agregat, a potem zmienił wersję, zapewniając, że kupił go od nieznanego mu mężczyzny. Jak się jednak okazało, prawda była jeszcze inna i agregat pochodził z dokonanej przez zatrzymanego kradzieży z włamaniem do garażu na osiedlu Przylesie w Lubinie - mówi Karolina Hawrylciów z lubińskiej komendy. Funkcjonariusze udowodnili 17-latkowi 13 innych włamań i 6 kradzieży, których dopuścił się w ciągu sześciu miesięcy. - Kradł z garaży i pomieszczeń piwnicznych głównie rowery, opony, felgi, ale także elektronarzędzia. Łączna suma skradzionych przedmiotów wyniosła ponad 100 tysięcy złotych. Zatrzymany przyznał się do wszystkich zarzutów i zgodził się na dobrowolne wymierzenie kary zaproponowanej przez prokuratora, która w tym przypadku okazała się być bezwzględną karą pozbawienia wolności na okres 2 lat i 2 miesięcy, połączoną z obowiązkiem naprawienia szkody - dodaje K. Hawrylciów.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama