Na dwóch zakazach i pod wpływem narkotykówPolicyjny pościg za motocyklistą |
28.06.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło wczoraj w Wilczycach. Policjanci legnickiej drogówki kontrolowali prędkość jadących kierowców. Namierzyli motocyklistę, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 82 km/h. Pomiar radarem musiał zakończyć się zatrzymaniem pędzącego motocyklisty. Ten jednak postanowił nie zatrzymać się do kontroli, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. - Podczas pościgu policjanci zarejestrowali szereg wykroczeń kierującego jednośladem tj. jazda po niewłaściwej stronie drogi, nie sygnalizowanie manewru skrętu, jazda po powierzchni wyłączonej z ruchu, niestosowanie się do znaków pionowych i poziomych, nieprawidłowe wyprzedzanie, nie ustąpienie pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu dla pieszych. Motocyklista w trakcie pościgu stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze kilkukrotnie równali się z nim dając mu wyraźne sygnały do zatrzymania. Mężczyzna nie reagował, wjeżdżał na krawężniki, gdzie dalej kontynuował swoją brawurową jazdę - mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji. Podczas kolejnej próby zatrzymania kierującego do kontroli drogowej, 34-latek stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się na bok. Natychmiast po upadku mężczyzna zaczął uciekać pieszo. Policjanci zaczęli go gonić. Po kilkunastu metrach biegu obezwładnili go i zatrzymali. - Jak się po chwili okazało mężczyzna uciekał, ponieważ posiadał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Podczas rozmowy z uciekinierem policjanci zwrócili uwagę na jego rozbiegany wzrok i suchość w ustach, które wskazywały, że może on znajdować się pod wpływem narkotyków. Przeprowadzone badanie narkotestem potwierdziło, że 34-letni mieszkaniec gminy Ruja znajduje się pod wpływem amfetaminy - uzupełnia J. Ekiert. Motocyklista trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze wyjaśniają teraz wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów na 15 lat.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama