Ukradł samochód na chwilę, by sobie pojeździć17-latkowi grozi 10 lat więzienia |
27.09.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Na początku września br. oficer dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do samochodu osobowego i kradzieży cennych rzeczy pozostawionych w środku. Jak ustalili kryminalni, nieznany wtedy sprawca włamał się do auta zaparkowanego na osiedlu Przylesie, jeździł nim, a potem zaparkował w tym samym miejscu. Z wnętrza pojazdu zabrał ponadto drobne przedmioty typu ładowarki do telefonu, kamizelki odblaskowe, gaśnicę, a także ubrania robocze i kaski. Odkręcił także tablice rejestracyjne wartości 500 zł. - W wyniku działań operacyjnych policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim być 17-letni mieszkaniec Lubina, znany policji z wcześniejszych kradzieży i włamań. W trakcie jego zatrzymania policjanci ujawnili ponadto środki odurzające w postaci marihuany. Włamanie do pojazdu, jego krótkotrwałe użycie i posiadanie narkotyków to jednak nie wszystkie zarzuty, które sprawca usłyszał. Policjanci udowodnili mu ponadto kradzież 80 sztuk metalowych słupów ogrodzeniowych z terenu jednej z działek na terenie gminy Lubin. Ich kradzież spowodowała straty blisko 3 tysięcy na szkodę zgłaszającego. Mężczyzna odpowie także za wykroczenie kierowania pojazdem bez posiadanego prawa jazdy - mówi Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji. Sprawca przyznał się do stawianych mu zarzutów. Wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
reklama
|
reklama
reklama
reklama