Zakochuje się umysł a nie serceChemia między ludźmi, czyli hormony zakochania |
14.02.2019. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Miłość nie rodzi się w sercu, ale w umyśle - zapewniają specjaliści. - W umyśle zaczynają wydzielać się neuroprzekaźniki, tzw. hormony szczęścia. To bardzo popularny termin, a w szczególności dopamina. To znany hormon odpowiedzialny zza zakochanie. Ona powoduje, ze nasze serce zaczyna bić szybciej, robi nam się ciepło, źrenice się poszerzają - wyjaśnia Natalia Kasprowicz, psycholog w poradni MCZ w Legnicy. Inne ważne neuroprzekaźniki to serotonina i oksytocyna. Mówiąc krótko - czysta chemia między ludźmi. - Odpowiednie neuroprzekaźniki, czyli chemiczne środki w organizmie mają wpływ na mózg, który w odpowiedni myśli i interpretuje zdarzenia. Obiekt objęty zakochaniem jest inaczej interpretowany. Wtedy mamy różowe okulary Neuroprzekaźniki trochę osłabiają działanie kory przedczołowej, a to powoduje, że inaczej myślimy o tej osobie. Nie widzimy jej wad - tłumaczy Natalia Kasprowicz. Dopamina w połączeniu z serotoniną sprawiają, że zakochanemu nie chce się spać, ma większe pokłady energii i wciąż myśli o obiekcie miłości. W tym miejscu trzeba wspomnieć o patronie zakochanych, czyli św. Walentym, który czuwa też nad osobami psychicznie chorymi. Czy to zbieg okoliczności ? - Badany był poziom serotoniny u osób zakochanych w pierwszej fazie i u osób cierpiących na zaburzenia obsesyjno - kompulsywne. Ilość tego hormonu wyrzucanego do krwi czyli serotoniny jest podobna w obydwu grupach. Obsesje, które mamy w okresie zakochania, jak częste myślenie na temat naszego obiektu, fantazjowanie, wyobrażanie sobie różnych rzeczy jest porównywalne z obsesjami osób obsesyjno - kompulsywnych - podsumowuje psycholog. Cynicy mogliby powiedzieć, że miłość to szaleństwo zatem. Istnieje jednak bezpieczniejszy sposób, by pobudzić w organizmie hormony szczęścia - wystarczy wysiłek fizyczny w postaci sportu. Kilka przebiegniętych kilometrów dziennie może wzbudzić podobną euforię jak stan zakochania. Słuchaczom pozostawiamy więc wybór.
reklama
|
reklama
reklama
reklama