Pościg za kierowcą z zakazem i wyrokiemO mały włos przejechałby policjanta |
16.04.2019. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę, przed południem. Policjanci z legnickiej drogówki zabezpieczali w Chojnowie miejsce kolizji. W czasie wciągania na lawetę uszkodzonego auta, jeden z policjantów wstrzymał na chwilę ruch. W tym momencie drogą pędził kierowca opla, który mimo sygnału do zatrzymania się, nie zwolnił i jechał wprost na policjanta. Funkcjonariusz w ostatniej chwili zdążył bezpiecznie odskoczyć na bok. Kierowca opla uciekł w kierunku Gołaczowa. W ślad za nim ruszyli policjanci informując o całej sytuacji dyżurnego chojnowskiego komisariatu. W pewnym momencie mundurowi zauważyli, że mężczyzna skręcił na teren jednej z posesji w Gołaczowie, po czym wybiegł z auta do budynku mieszkalnego. - Policjanci natychmiast zaczęli dokładnie sprawdzać budynek wielorodzinny, gdzie w jednym z mieszkań odnaleźli, jak się później okazało poszukiwanego 29-latka. Mężczyzna był trzeźwy, ale szybko stało się jasne, że powód jego ucieczki jest zupełnie inny. Okazało się bowiem, że kierujący miał aktywne dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów oraz nie stawił się wyznaczonym terminie w zakładzie karnym, gdzie miał odbyć karę 3 lat i 11 miesięcy pozbawienia wolności - relacjonuje Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, z której wkrótce zostanie przewieziony do zakładu karnego. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów wydłuży swoją obecną kartotekę. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
reklama
|
reklama
reklama
reklama