W Polkowicach spędził 846 dzień swojej wyprawyPieszo przez całą Polskę |
25.04.2019. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Sebastian Majewski swoją przygodę rozpoczął 1 sierpnia 2016 roku w Świnoujściu. Do tej pory pokonał około 24 tys. kilometrów. - Przemieszczam się pieszo i jeśli dopisze mi szczęście to autostopem. Autostopem poruszam się najczęściej od bardzo oddalonych od siebie miejscowości. Staram się unikać chodzenia pieszo po ruchliwych drogach, bo to niebezpieczne. Łapanie autostopu to także oszczędność czasu. W plecaku mam podstawowe rzeczy, czyli komplety odzieży, drobną elektronikę oraz laptop, dzięki któremu publikuje filmy. Jeśli chodzi nocleg, to zawsze jest to loteria. Nigdy nie wiem gdzie będę spał. Dla mnie to odskocznia od życia, jakie do tej pory wiodłem. Życie ucieka między palcami, więc uważam, że warto spróbować czegoś nowego - mówi 35-latek. Podróżnik każdy dzień swojej wyprawy spędza w innej miejscowości. Obowiązkowym punktem każdej wycieczki jest wizyta w urzędzie, gdzie pobiera szczegółowe mapy miejscowości oraz odwiedza włodarzy. Po znalezieniu miejsca noclegowego przychodzi czas na zwiedzanie okolicy. Każdy dzień wyprawy jest przez podróżnika dokumentowany w postaci filmów, które są później umieszczane w Internecie. Polkowice były 846 dniem podróży 35-latka. Jakie wywarły na nim wrażenie? - Są piękne. Nie zauważyłem niestety żadnych zabytkowych kamienic, ale jest tu przyjemnie. Widać nowe, kolorowe budownictwo. Jest to bardzo zadbana miejscowość, co niestety rzadko się zdarza, a widziałem już sporo miejsc - mówi podróżnik. Piesza wędrówka Sławomira Majewskiego po Polsce kończy się za około 150 dni. Obserwować można ją na Facebooku pod nazwą „Skrzat Odkrywca”, a także na kanale YouTube.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama