VI memoriał Iwony BuczekKielich ugościł wspinaczy |
28.09.2019. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Memoriał pamięci tragicznie zmarłej Iwony Buczek rozpoczął się od samego rana. Kilkudziesięciu wspinaczy w różnym wieku, musiało najpierw powalczyć w eliminacjach. Organizatorzy przygotowali kilka tras o różnym stopniu trudności. Zawodnicy przyjechali do Lubina z różnych zakątków Polski. Maja Rudka wspina się już dziewięć lat, jest uczennicą II klasy liceum w Krakowie. - Chciałam przyjechać do Lubina na ten memoriał już w tamtym roku, ale dopiero teraz udało się nam dotrzeć. Impreza jest wspaniała. Poza samym wspinaniem, można spotkać tutaj swoich znajomych, porozmawiać i wspólnie przeżyć ten dzień. Kielich jest dość trudnym obiektem do przejścia, wspinałam się już po różnych ścianach, skałkach, ale gdy pokonałam pierwszą drogę i spojrzałam w górę, to naprawdę się przestraszyłam. Jest bardzo wysoko, ale drogi bardzo fajnie nakręcone, bardzo fajnie mi się wspinało, dlatego warto tutaj przyjechać - ocenia Maja Rudka z Krakowa. Jeśli ktoś nie miał zamiaru się wspinać, mógł skorzystać z wielu innych atrakcji przygotowanych przez organizatorów memoriału. Był pokaz motocyklistów z klubu Iskra Rudna, można było nauczyć się udzielania pierwszej pomocy medycznej, można było także honorowo oddać krew lub zarejestrować się jako dawca szpiku. Stałą atrakcją był widowiskowy meeting highline'owy. Śmiałkowie przechodzili po specjalnej taśmie rozwieszonej między dwoma wieżowcami. Podczas dzisiejszej imprezy członkowie Stowarzyszenia Miłośników Gór w Lubinie uchylili rąbka tajemnicy na temat zagospodarowania terenu wokół wieży wspinaczkowej. - Mamy już gotowy projekt na powstanie profesjonalnego centrum wspinaczkowego. Kielich chcemy lekko przeszklić, by był to obiekt zabudowany, natomiast na samej górze powstałaby dwupoziomowa kawiarnia, restauracja. Na jednej z najbliższych sesji Rady Miejskiej będziemy chcieli radnym przedstawić nasze pomysły, mam nadzieję, że uda się przekonać władze miasta do zrealizowania tego projektu - ujawnia Marcin Królak ze Stowarzyszenia Miłośników Gór. Kielich na Przylesiu to nie tylko jedna z okazalszych i rozpoznawalnych budowli w mieście, ale także najwyższy sztuczny obiekt wspinaczkowy w Europie. Ma 34 metry wysokości i 7 dróg wspinaczkowych o zróżnicowanej trudności. Na wysokości 19 metrów, 15-metrowe przewieszenie tworzy charakterystyczny kształt kielicha - to najtrudniejszy moment wejścia. VI memoriał Iwony Buczek okiem naszego reportera Tomka Jóźwiaka:
reklama
|
reklama
reklama
reklama