VI Wrak Race GłogówKto pierwszy ten lepszy |
27.10.2019. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Uczestnicy przyjechali do nas z promienia nawet 250 kilometrów. Są m.in. ekipy z Wrocławia, Wielunia, Jeleniej Góry i innych zakątków Polski. Myślę, że impreza cieszy się coraz większą popularnością. Nie tylko nasza, ale i wszystkie imprezy typu wrak race w okolicy są bardzo rozpowszechnione, dlatego zawodników przybywa. Trasa jest szybka. Tor jest twardy. Są momenty, że trzeba wymijać dziury, trochę się kurzy, ale zawodnicy chyba nie narzekają - mówi Łukasz Ickiewicz jeden ze współorganizatorów imprezy. Zawodnicy rywalizowali w kilku kategoriach. W kategorii cywil wystartowały 34 ekipy, w kategorii wrak 1.6 było to 28 zespołów, a w kategorii wrak 2.0 było ich 10. O wejściu do finału decydowała liczba punktów zebrana podczas wyścigów eliminacyjnych. - Przyjechałem z Wielunia razem z kolegą, który jest kierowcą. Ja pilotuję. To nie jest nasz pierwszy wyścig, więc auto było sukcesywnie wzmacniane i przerabiane. Troszeczkę pracy trzeba w to włożyć, ale warto - mówi Maciej. - Trochę się kurzy, ale jest fajnie. Jeżdżę hondą civic w kategorii do 1.6. Spisuje się dobrze, nie było problemów. Przygotowanie auta do zawodów trwało trzy dni i niestety na ostatnią chwilę, ale się udało. W pierwszej eliminacji byłam czwarta, a w drugiej już trzecia - mówi Katarzyna Żbik z Głogowa. W tym roku imprezie towarzyszył cel charytatywny. Zawodnicy pojechali dla małej Nadii Śmigaj chorującej na porażenie mózgowe. Dzięki prowadzonej zbiórce i licytacjach udało się zebrać 5 tys. 554 zł i 3 grosze co wystarczy na pokrycie turnusu rehabilitacyjnego.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama