W Parku Leśnym zapachniało piernikamiPobiegli dla chorej Tosi |
02.02.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W niedzielne przedpołudnie na popularną lubińską strzelnicę przybyło kilkudziesięciu biegaczy skupionych w różnych amatorskich klubach i sekcjach biegowych z całego regionu. Byli goście z Legnicy, Głogowa, Przemkowa, Złotoryi i innych miejscowości. Pojawili się także rowerzyści i nordikowcy. Wszyscy stawili się w jednym celu - by pomóc chorej dziewczynce z Oleśnicy. - To jest niespełna półroczna dziewczynka, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Na jej leczenie potrzeba aż 9 milionów złotych, na tę chwilę udało się już zebrać około 5,5 miliona, ale to jest wciąż za mało, dlatego postanowiliśmy pomóc. Przyszło bardzo dużo ludzi, jest sporo dzieciaczków, dla wszystkich mamy medale z piernika, jest ciasto, kawa i gorąca herbata, jest super - mówi Artur Niedźwiedzki, pomysłodawca i inicjator Biegu dla Tosi. Przed rozpoczęciem biegu, wrzucano datki do puszki i przeprowadzono licytację. Do kupienia były m.in. oryginalne pluszaki, voucher na romantyczną kolację i inne atrakcyjne rzeczy ofiarowane przez sponsorów. Udało się zebrać 5300 zł. W przygotowanie i pomoc w organizacji Biegu dla Tosi zaangażowali się: Wolontariat KGHM, ZG Run, Biegająca Kasta Miedziowego Miasta, Muzeum Historyczne w Lubinie, Harcerski Klub Ratowniczy "Vermis".
reklama
|
reklama
reklama
reklama