Oszuści nie dają za wygraną. Nawet w czasach pandemiiKolejna seniorka straciła oszczędności |
20.03.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Oszuści nie zaprzestali swojej działalności przestępczej w czasie pandemii koronawirusa i wciąż wyłudzają od seniorów oszczędności ich życia. Kilka dni temu ofiarą sprawców padły dwie kobiety z Legnicy i Lubina, które łącznie straciły ponad 100 tys. zł. Przedwczoraj kolejna legniczanka straciła 15 tysięcy złotych. Mechanizm wyłudzenia gotówki jest za każdym razem bardzo podobny. - Na numer stacjonarny do 71-letniej mieszkanki naszego miasta zadzwonił mężczyzna podający się za nadkomisarza Przemysława Laskowskiego. Rzekomy policjant zapytał kobietę, czy ma przy sobie telefon komórkowy. Następnie zadzwonił na podany numer i dalej kontynuował rozmowę. Opowiedział kobiecie, że prowadzi wiele spraw i zatrzymano osoby próbujące pobrać z jej konta wszystkie zgromadzone środki pieniężne. Według słów rzekomego policjanta zamieszany w cały proceder jest również listonosz. Mężczyzna przez trwającą rozmowę dowiedział się o ilości zgromadzonych pieniędzy na koncie pokrzywdzonej i w dalszej części dialogu nakazał kobiecie, aby poszła do banku i wypłaciła 15 tys. złotych. Przez całą drogę, rozmówca polecał seniorce meldować się o miejscu,w którym obecnie się znajduje - relacjonuje Jagoda Ekiert z legnickiej policji. Kiedy 71-letnia mieszkanka Legnicy wypłaciła swoje oszczędności i wracała do domu, podszedł do niej nieznajomy mężczyzna, który oświadczył, że nazywa się Przemysław Laskowski i poprosił ją, by teraz przekazała mu wszystkie pieniądze. Kobieta bez chwili wahania dała obcemu człowiekowi 15 tys. zł. - Kiedy seniorka wróciła do domu dalej kontynuowała rozmowę z oszustem. Mężczyzna nawet na chwilę nie pozwalał kobiecie się rozłączyć. Gdy po upływie godziny poprzez wciąż aktywne połączenie z mężczyzną, 71-latka chciała zapytać się o rozwój sytuacji, po drugiej stronie słuchawki nikt się nie odezwał. Wtedy kobieta zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustów - dodaje na koniec J. Ekiert. Policjanci apelują o ostrożność i nie przekazywanie osobom nieznajomym żadnej gotówki. Policjanci nigdy nie żądają od nas jakichkolwiek pieniędzy. Gdy dostaniemy taki telefon, lepiej skontaktujmy się od razu z osobą bliską lub policją.
reklama
|
reklama
reklama
reklama