Z piwnicy trafił wprost do policyjnej celiNarkotyki w "jajku niespodziance" |
02.04.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Legniccy policjanci patrolowali teren miasta, gdy około 4.40 nad ranem ich uwagę przykuł mężczyzna, który na ich widok zaczął się dziwnie kręcić, a potem schował się w piwnicy jednego z budynków mieszkalnych. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Po wejściu do piwnicy usłyszeli rozmowę dwóch mężczyzn. - Zapytani przez funkcjonariuszy, co robią o tej porze w piwnicy, nie potrafili spójnie odpowiedzieć. Z wnętrza pomieszczenia, w którym byli, wyczuwalny był intensywny zapach marihuany. Policjanci dokonali przeszukania piwnicy. W leżącym na stole opakowaniu po czekoladowym jajku, funkcjonariusze ujawnili susz roślinny. Uwagę mundurowych przykuły dowody osobiste nie należące do legitymowanych mężczyzn. Po sprawdzeniu ich w policyjnych systemach wyszło na jaw, że są one utracone. W woreczku strunowym wcześniej wyrzuconym przez mężczyznę znaleziono metamfetaminę - relacjonuje mł. asp. Jagoda Ekiert, rzeczniczka legnickiej policji. 30-letni mieszkaniec Legnicy od razu przyznał się, że znalezione przedmioty należą do niego. Z piwnicy trafił wprost do policyjnego aresztu. - Legniczanin usłyszał już zarzut posiadania narkotyków oraz przywłaszczenia i ukrywania dokumentów tożsamości innych osób. Za popełnione przestępstwa zatrzymanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - uzupełnia na koniec J. Ekiert.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama