Czytelnicy alarmują - lekarz bez kwarantanny, pacjent z koronawirusem, zarażone pielęgniarkiSzpital uspokaja - nie było takich przypadków |
06.05.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zacznijmy od pierwszego przypadku. Nasz rozmówca twierdzi, że jeden z lekarzy pracujących na oddziale po powrocie z Włoch, niemal od razu pojawił się w pracy. Medyk miał zlekceważyć obowiązkową 2-tygodniową kwarantannę, która dotyczyła wszystkich rodaków powracających do kraju z zagranicy. - Personel medyczny, który współpracuje na co dzień z lekarzem tego oddziału po prostu boi się o własne zdrowie i życie. Narażeni są także pacjenci - usłyszeliśmy od naszego rozmówcy. Władze szpitala przy Bema odpowiadają, że to nieprawda. - W okresie od 15 marca, tj. od dnia wprowadzenia obowiązkowej kwarantanny dla osób przekraczających granice naszego państwa, nie było w naszym szpitalu zdarzenia, które jest opisywane, tj. powrotu pracownika z zagranicy bez odbycia obowiązkowej kwarantanny. Dodam, że w jednostce, każdy pracownik codziennie przed przystąpieniem do pracy, poddany jest badaniu temperatury oraz wypełnia ankietę zawierającą pytania dotyczące stanu zdrowia i sytuacji epidemiologicznej, a pod zawartymi w niej oświadczeniami składa podpis. Wprowadzona procedura daje RCZ jako pracodawcy, możliwość odsunięcia od czynności służbowych, celem poddania się dalszemu postępowaniu wszystkich osób, których stan zdrowia lub sytuacja epidemiologiczna budzą wątpliwość - tłumaczy Małgorzata Bacia, prezes Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie. Inny sygnał zgłoszony nam przez czytelnika dotyczy pacjenta, u którego rzekomo stwierdzono koronawirusa i który miał zarazić 11 pielęgniarek pracujących na oddziale. - W nawiązaniu do informacji o przebywającym w jednym oddziałów pacjencie zakażonym koronawirusem informuję, że do dnia 29 kwietnia w szpitalu Regionalne Centrum Zdrowia nie był i nie jest hospitalizowany pacjent zakażony COVID 19. U kilku pacjentów zostały pobrane badania na obecność koronawirusa. Wszystkie testy uzyskały wynik negatywny. Nie ma także, do dnia dzisiejszego (29 kwietnia-przyp.red.), ani jednego przypadku zakażenia wśród personelu w żadnym z naszych oddziałów - wyjaśnia prezes Bacia. Kierownictwo szpitala przy Bema dodaje, że placówka jest w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi. - Szpital pozostaje w ścisłej współpracy z Sanepidem, włączył się też w lokalną inicjatywę wspólnej organizacji pobierania wymazów dla pacjentów powiatu lubińskiego, dzięki której na terenie szpitala funkcjonuje Pogotowie Wymazowe, nad którym nadzór pełni lokalna stacja sanitarno-epidemiologiczna - uzupełnia na koniec Małgorzata Bacia.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama