Start
Piłka nożna
Wciąż czekają na półtora miliona euro
Piłka nożna
Wciąż czekają na półtora miliona euro Kasa za transfer Jagiełły, czyli zabawa w kotka i myszkęWciąż czekają na półtora miliona euro |
| 18.05.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 A kwota jest niebagatelna, bo chodzi o półtora miliona euro. Pieniądze z Włoch miały być przelane w kilku transzach. Pierwsza - w wysokości 300 tys. euro - miała trafić na konto Zagłębia do końca marca 2019r. Druga - pół miliona euro - w lipcu 2019r. Kolejna rata w wysokości 350 tys. euro miała być uregulowana w styczniu tego roku i ostatnia - w kwocie 350 tys. euro - ma wpłynąć w lipcu tego roku. Lubiński klub interweniował w Polskim Związku Piłki Nożnej, a sprawą zajęła się FIFA. 26 lutego br. uprawomocnił się wyrok nakazujący Włochom zapłacenie Zagłębiu 800 tys. euro wraz z odsetkami. Genoa miała 45 dni na przelanie tej sumy. W przeciwnym razie klub dostałby zakaz transferowy na trzy okienka. Pieniędzy Zagłębie jednak nie dostało. - I teraz dostaliśmy informację, że odwołują się do Lozanny, gdzie każdy ma prawo jeszcze się odwołać od tego wyroku. Włosi robią bezsensowne wybiegi, co powoduje sytuację, że znowu sprawa zostanie przeciągnięta na 2-3 kolejne miesiące. Ewidentnie grają na czas, nie chcą nam jeszcze zapłacić uzasadniając trudne czasy związane z koronawirusem. My spokojnie, punkt po punkcie, krok po kroku robimy co trzeba. Pomaga nam bardzo mocno PZPN - mówi Artur Jankowski, prezes Zagłębia Lubin. Sprawa zatem może potrwać jeszcze kilka miesięcy i może zakończyć się powołaniem mediatora. Jeśli nawet Włosi zapłacą 800 tys. euro z odsetkami, będą musieli uregulować jeszcze brakujące 700 tys. euro. - Jest to trochę żenujące, to wstyd dla zespołu ligi włoskiej, co jasno pokazaliśy też w materiałach medialnych we Włoszech. Cała Italia śmieje się z Genoi, bo klub który obracał ogromnymi pieniędzmi, teraz nie potrafi zapłacić za zawodnika, który już ponad rok tam gra. Jest to jakaś nauczka dla nas i wskazówka dla polskich zespołów, by z tym z tym włoskim klubem nie warto współpracować. Co z tego, że na papierze mamy półtora miliona euro, gdy jeszcze tych pieniędzy nie zobaczyliśmy. To nas boli, bo to są pieniądze, które w tych trudnych czasach na pewno by nam się przydały - dodaje prezes Jankowski. Filip Jagiełło rozegrał w barwach lubińskiego klubu 83 mecze. Do włoskiej Genoi trafił w styczniu 2019r.
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama
















667 70 70 60


