Start Piłka nożna Sporo emocji, wielki niedosyt
Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2Sporo emocji, wielki niedosyt |
12.06.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po przeciętnym spotkaniu ze Stalą Mielec i słabym meczu w Suwałkach, zawodnicy Miedzi Legnica musieli pokazać, że był to wypadek przy pracy. Okazja nadarzyła się dzisiaj, a nie ma nic piękniejszego, jak pokonanie lidera tabeli. Górale przyjechali jednak do Legnicy po komplet punktów i swój cel zamierzali osiągnąć. W pierwszej połowie goście zupełnie zdominowali grę. Miedź momentami była bezradna. Strzelenie bramki przez Podbeskidzie wydawało się kwestią czasu. W 35. min. Górale objęli prowadzenie za sprawą Danielaka. Cztery minuty później Miedzianka wyrównała po golu Marquitosa z rzutu karnego. Po zmianie stron żadna z drużyn nie zamierzała zadowolić się podziałem punktów. W 59. min. Górale mogli znów objąć prowadzenie, ale piłka po strzale Roginicia trafiła w słupek. W 69. min. Polacek zatrzymał piłkę poza obrębem swojego pola karnego i sędzia słusznie ukarał golkipera gości czerwonym kartonikiem. Grając w przewadze Miedź zwietrzyła szansę na korzystny wynik. W 81. goście trafili samobója i legniczanie prowadzili 2:1. W 86. min. Miedź powinna prowadzić 3:1, ale Roman fatalnie zachował się w sytuacji "sam na sam". Niewykorzystana sytuacja zemściła się w doliczonym czasie gry. Na 2:2 wyrównał Bashlai i taki wynik utrzymał się już do końcowego gwizdka.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama