Zawodnik Armii Polkowice potrzebuje pomocyTo jego najważniejsza walka |
17.07.2020. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Adam to zawodnik Armii Polkowice. Prywatnie mąż i ojciec rocznej Helenki. Życie rodziny zmieniło się diametralnie, gdy na początku tego roku okazało się, że u 38-latka wykryto nowotwór. - To złośliwy nowotwór najgorszego, IV stopnia. Niestety jest on nie do końca sklasyfikowany. Żaden lekarz nie potrafi nam powiedzieć skąd on się wziął i do jakiego rodzaju go zaliczyć. Dowiedzieliśmy się w styczniu, gdy na USG wyszło, że na nerce jest guz o wielkości 7 cm. Nerka była całkowicie do usunięcia. Przed operacją okazało się jednak, że zajęte są też węzły chłonne. Na szczęście operacja się udała. Później słyszeliśmy od lekarzy, że jest w porządku, ale ostatnia tomografia wykazała, że jednak są przerzuty i to bardzo rozległe. Stan męża jest poważny. Walczymy po prostu o życie - mówi Kamila Mikoś, żona Adama. Koledzy z ringu, gdy dowiedzieli się o chorobie Adama, nie pozostali obojętni. Postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zorganizować wielką akcję charytatywną. - Adam jest naszym zawodnikiem od wielu lat. Znam go jako człowieka, który zawsze przyjdzie, pomoże, zaangażuje się z własnej woli. To bardzo pozytywna osoba. Wiadomość o jego stanie zdrowia nas wstrząsnęła, ale jesteśmy jedną ekipą. Wykonałem telefony do chłopaków i zdecydowaliśmy, że działamy. Choroba nie wybiera. Niestety trafiło na Adama, ale mogło dotknąć to każdego z nas - mówi Bartosz Muszyński stojący na czele Armii Polkowice. Koncert charytatywny połączony z licytacją różnych przedmiotów i usług od darczyńców rozpocznie się w piątek 24 lipca o godzinie 19.00 w Beatka Music Club w Lubinie. - Organizujemy super koncert. Wystąpią młodzi, lokalni raperzy. To zdolne osoby, które swoimi tekstami przekazują bardzo mądre rzeczy. Wstęp będzie za symboliczną „cegiełkę”. Co ważne, podczas koncertu odbędą się licytacje. Będzie można wylicytować m.in. trening z zawodnikami Armii, czy inne usługi. Będą też wartościowe przedmioty. Bardzo zachęcamy, aby być tego dnia z nami i wesprzeć Adama - mówi Ewa Kauch, współorganizatorka wydarzenia. Adam Mikoś przebywa obecnie w Warszawie, gdzie poddawany jest leczeniu. Jest ono jednak bardzo drogie. Trzytygodniowa terapia to koszt około 17 tysięcy złotych. 38-latka można wesprzeć także wpłacając środki za pośrednictwem portalu zrzutka.pl - klknij TUTAJ . ![]()
reklama
|
reklama
reklama
reklama