W mieszkaniu i piwnicy miał aresnałAkt oskarżenia przeciwko sprawcy wybuchu |
20.08.2020. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Głogowianin oskarżony jest o posiadanie materiałów wybuchowych, broni palnej i amunicji, a także o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojej małoletniej córki. Mężczyzna usłyszał także zarzut nielegalnego poszukiwania zabytków, w tym przy użyciu wykrywacza metalu Przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Przypomnijmy, że do wybuchu doszło 25 marca bieżącego roku w jednym z wieżowców na ul. Oriona w Głogowie. Śledczy ustalili, że Krzysztof P., który przebywał w mieszkaniu razem ze swoją żoną, synem i trzyletnią córką, postanowił wyczyścić gromadzone przez siebie pociski. Jeden z nich, podczas rozwiercania wkrętarką eksplodował. W wyniku tego zdarzenia ucierpiała trzyletnia dziewczynka, a także sam sprawca, który przeszedł później w szpitalu amputację dłoni. Jak się później okazało, Krzysztof P. w swoim mieszkaniu i piwnicy miał prawdziwy arsenał. Znajdowały się tam m.in. naboje, zapalniki, pociski, granat, a także trotyl. Poza tym, śledczy zabezpieczyli także zabytkowe przedmioty takie jak ołowiane figurki czy nieśmiertelniki. Mężczyzna miał znajdować je w różnych miejscach, m.in. na wysypisku śmieci czy w pozostałościach fortyfikacji. Wykorzystywał do tego wykrywacz metalu.
reklama
|
reklama
reklama
reklama