VII Memoriał Iwony BuczekWspinali się na kielich i wspominali koleżankę |
04.10.2020. Radio Elka | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na lubińskim kielichu odbyły się najpierw eliminacje, potem finały. Wszystko w trzech kategoriach: dzieci, kobiety i mężczyźni. Do tegorocznego siódmego już Memoriału Iwony Buczek we wspinaniu na trudność zapisało się ponad sto osób. Uczestnicy pochodzili głównie z Lubina i byli związani ze Stowarzyszeniem Miłośników Gór , ale nie zabrakło też wspinaczy z Poznania, Krakowa, Zielonej Góry, Legnicy i Wrocławia. - Mamy świetny obiekt, bardzo wyjątkowy na skalę Polską i trochę światową. Nie ma takich miejsc. Jest fajny klimat. Sam kielich tworzy fajny klimat, a gdy już są zawody to tylko wszystko potęguje - mówił Marcin Korzeniewski, lubinianin. - Po to robimy ten memoriał, żeby pamiętać o Iwonie Buczek, która byłą naszą koleżanką, pamiętać też o innych osobach, które w tamtych czasie się wspinały i były zaangażowane w Stowarzyszeniu. Na memoriał przyjeżdża cała stara kadra z dawnych czasów. To takie miejsce gdzie możemy się spotkać i porozmawiać- mówił Stanisław Piotr Barabaś, główny sponsor i organizator Memoriału. Poza zawodami wspinaczkowymi na kielichu była okazja dla miłośników slackline do przejścia po taśmie rozciągniętej między wieżowcami ulicy Pawiej a obiektem wspinaczkowym. Zadbano też o mini ściankę dla najmłodszych. Zwycięstwo w kategorii dziewczynek przypadło Antoninie Wiśniowskiej ze Stanowic, wśród chłopców wygrał Gustaw Fedorowski z Wysokiej. Wśród pań najlepsza okazała się Maja Miezianko z Krakowa, zaś w kategorii mężczyzn przyznano siedem pierwszych miejsc.
reklama
|
reklama
reklama
reklama