Film lubinian zauważonyPowalczą o nagrody na międzynarodowym festiwalu |
20.10.2020. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Zaraz po premierze zaczęliśmy zgłaszać nasz film do różnych festiwali i konkursów. Udało się nam zakwalifikować do międzynarodowego festiwalu. To dla nas coś bardzo dużego i przyznam, że w pierwszej chwili nie mogłem w to uwierzyć. Już sam fakt nominacji i tego, że stoimy obok takich postaci jak Maciej Stuhr czy Marco D’Amore, to ogromne wyróżnienie. Mamy nadzieję, że nie jest to ostatnia nominacja i uda się projketowi „Cadas” zawojować inne festiwale - mówi Michał Cywiński, reżyser i koordynator projektu „Cadas”. Jak można się domyślać, film lubinian nominowany jest w kategorii najlepszy polski film. O tytuł najlepszego głównego aktora w nieaglojęzycznym filmie powalczy natomiast Piotr Cieśliński, a w kategorii wschodzący talent - Michał Cywiński. Rozstrzygnięcie festiwalu zaplanowano na grudzień. „Cadas” miał swoją premierę w lutym tego roku w CK „Muza” w Lubinie. Młodzi filmowcy nie ukrywają, że mieli ambitne plany na promocję swojego filmu, jednak plany pokrzyżowała im pandemia. - Zaraz po premierze filmu otrzymaliśmy setki pozytywnych komentarzy. Możemy pochwalić się dziś ponad 20 tys. wyświetleń na Facebooku i Youtubie. Chcieliśmy, by film mógł być pokazany także w innych kinach. Prowadziliśmy w tym celu rozmowy. Niestety w marcu przyszła pandemia i wszystko musiało zostać odłożone w czasie - dodaje Michał Cywiński. „Cadas”, czyli historię nastolatka, dla którego życie nie przygotowało szczęśliwego scenariusza, póki co obejrzeć można na naszym portalu.
reklama
|
reklama
reklama
reklama