Odrębny budynek, odrębny personel47 łóżek dla pacjentów z COVID-19, 10 obserwacyjnych |
30.10.2020. Radio Elka, Marzena Machniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 44 łóżka dla chorych z COVID-19, 3 z respiratorami i 10 łóżek obserwacyjnych dla podejrzanych o zakażenie - tak będzie wyglądał od 3 listopada odrębny oddział w szpitalu Miedziowe Centrum Zdrowia w Lubinie. Posłuży temu osobny budynek. Decyzja Ministra Zdrowia o konieczności utworzenia oddziału dedykowanego pacjentom z COVID -19 dotarła do MCZ w czwartek 29 października. - Oczywiście wiedzieliśmy wcześniej, że ta decyzja będzie. Jesteśmy do tego przygotowani. Potrzebujemy dzień lub dwa, by poprzenosić pacjentów w inne miejsca. Już w tej chwili wstawiona jest ścianka tak, by to miejsce, gdzie będą pacjenci z COVID odłączyć od reszty szpitala po to, by w miarę możliwości zwiększyć bezpieczeństwo pozostałych pacjentów - tłumaczy Piotr Milczanowski, prezes zarządu MCZ w Lubinie. Obecność pacjentów z COVID -19 zmieni funkcjonowanie innych oddziałów szpitala MCZ. Na chwile obecną zabiegi planowe będą ograniczone do minimum. Nie jest wykluczone , że z czasem do zera, bo sytuacja epidemiczna niestety się rozwija. - Nie przerywamy niczego, co ratuje życie i zdrowie, gdy jest poważnie zagrożone. Nie przerywamy programów lekowych. To oznacza też na pewno ograniczenie osób na okulistyce, laryngologii, bo w te miejsca musimy położyć pacjentów z budynku D-7 z oddziału wewnętrznego i diabetologicznych ponieważ oddział covidowy będzie w tamtym budynku - dodaje prezes MCZ. Pacjenci innych oddziałów nie będą mieli styczności z pacjentami oddziału covidowego, ani też z personelem medycznym, bowiem chorym z koronawirusem dedykowani będą osobni medycy. - Ordynatorzy już skompletowali ekipę. Mieliśmy troszkę czasu na przygotowanie. Było wiadomo, kto tam będzie pracował. To ludzie, którzy oczywiście wyrazili na to zgodę. Najchętniej kierowalibyśmy tam ozdrowieńców, ale tylu jeszcze nie mamy pośród personelu, który przeszedł tę chorobę, a to są osoby już posiadające bardzo silne antyciała - tłumaczy Piotr Milczanowski. Jeszcze do niedawna prywatne placówki nie były zobowiązane do przygotowania miejsc dla chorych z COVID-19, ale kilka dni temu weszła w życie nowelizacja ustawy. Sytuacja dotyczy nie tylko szpitala MCZ, ale też placówki w Głogowie czy szpitala RCZ przy Bema w Lubinie. Pierwotnie Ministerstwo chciało zamknąć zupełnie jeden szpital i dedykować go chorym z COVID. - Przypomnę, że ilość zawałów, jakie u nas się leczy to ilość, jakiej Wrocław nie jest w stanie wchłonąć. Gdyby zaś padło na RCZ, to miasto zostałoby bez m. in. Oddziału Ratunkowego. Tak więc wysłuchano naszych argumentów i uważamy, że to optymalna na dzień dzisiejszy decyzja, bo nikt nie wie, jak ta epidemia będzie się dalej rozwijać - tłumaczy Piotr Milczanowski. Oddział covidowy w MCZ w Lubinie ruszy 3 listopada. W żaden sposób nie zmieni się funkcjonowanie przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej MCZ.
reklama
|
reklama
reklama
reklama