Radiowóz uszkodzony. Policjant, sprawca i pasażerka poszkodowaniNa widok patrolu wcisnął pedał gazu |
28.12.2020. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Osobowe volvo pędziło drogą 331 w kierunku Polkowic, a za nim policyjny radiowóz. Funkcjonariusze podczas pościgu dostrzegając niebezpieczeństwo sytuacji, natychmiast powiadomili dyżurnego, który podjął decyzję o organizacji posterunku blokadowego tuż przed Polkowicami - powiedział Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. Mężczyzna na widok patroli drogówki oraz dzielnicowych, które zablokowały drogę, zatrzymał się i zaczął wycofywać. Gdy ścigający go pierwotnie funkcjonariusze chcieli do niego podejść, ruszył z impetem w ich stronę, doprowadzając do zderzenia z radiowozem i ruszył ponownie w stronę Chocianowa. - Policjanci kontynuując pościg kilkukrotnie podjęli próbę wykorzystania radiowozu do zakończenia szalonej ucieczki. Funkcjonariusze i uciekinier ponownie znaleźli się w Chocianowie, ale tym razem kolejny kontakt radiowozu z volvo zakończył pościg. Policjanci obezwładnili i zatrzymali siedzącego za kierownicą 39-latka. W pojeździe przebywała również 18-letnia mieszkanka Polkowic. Zarówno wymieniona dwójka, jak i biorący udział w pościgu policjant wymagali pomocy medycznej - dodał rzecznik. 39-latek był trzeźwy. Szybko jednak okazało się, co tak naprawdę było przyczyną ucieczki mieszkańca powiatu zgorzeleckiego. - Kilka porcji handlowych marihuany znalezione w kurtce zatrzymanego i sprawdzenie w policyjnym systemie informatycznym, które wykazało, że na mężczyźnie ciążą sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dały odpowiedź na pytanie o przyczynę takiego, a nie innego zachowania zatrzymanego - dodał policjant. Zatrzymany zaraz po opatrzeniu ręki i głowy trafił do policyjnej celi, by następnie usłyszeć zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym, czynnej napaści na policjantów, niezatrzymania się do policyjnej kontroli, zniszczenia mienia, niestosowania się do sądowych zakazów i posiadania narkotyków, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Już teraz został aresztowany na 3 miesiące.
reklama reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama