Gminy nie poddają sięGminy nie poddają się |
13.08.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pomysłodawcą spotkania było wrocławskie stowarzyszenie EKO-UNIA, którego przedstawiciel, Radosław Gawlik, przekonuje że kierunek objęty przez polski rząd jest kierunkiem archaicznym, że w XXI w. powinno się zrezygnować z bardzo konfliktowych i trudnych społecznie nowych odkrywek węgla brunatnego. - W ciągu dziesięciu lat powstaną nowe technologie, a odkrywkę kopie się piętnaście lat, więc wykopiemy odkrywkę i będziemy w XIX wieku, a mamy XXI - mówi Gawlik - w rządzie są takie siły, które postawiły na węgiel i sobie nie wyobrażają, że możemy zaopatrywać się z wiatru czy słońca, ale trzeba patrzeć co się dzieje w świecie i co podpisaliśmy wobec Unii, bo za chwilę nie zrealizujemy zobowiązań dotyczących odnawialnych źródeł energii. Sześć gmin walczy o zmiany w planie przestrzennym dla Dolnego Śląska, gdzie wprowadzono ochronę złoża Legnica i Ścinawa. Gminy negatywnie zaopiniowały ten projekt. - Wprowadzono zmiany a przecież prawo geologiczne i górnicze nie zostało jeszcze uchwalone - mówi Irena Rogowska, wójt gminy Lubin - jak można tak robić? Obawiamy się, że rząd będzie nas ignorował, ale nie zaprzestaniemy działań. We wrześniu szykuje się kolejne spotkanie zagrożonych gmin. Nie wiadomo, czy poza dyskusjami i sprzeciwami uda się cokolwiek ugrać samorządowcom - rząd wydaje się zdeterminowany w swoich planach. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama