Dzieło sztuki w kolegiacieDzieło sztuki w kolegiacie |
19.12.2006. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Chciałem pokazać Głogów, który sie wspaniale odbudowuje, ale też Głogów taki, jaki był kiedyś. Znaleźliśmy więc sztych z 1706 i w górnej partii drzwi jest z tego sztychu zrobiona płaskorzeźba. Jakby rozdarta kartka papieru a za nią właśnie widać głogów, jaki był na początku XVIII w. - opowiada profesor. Życzeniem ks. Ryszarda Dobrołowicza, który zapoczątkował odbudowę kolegiaty było, by na drzwiach upamiętniono także osobę profesora Czernera, który sprawuje konserwatorską opiekę nad odbudową. Na wrotach znalazł się wiec stosowny napis w łacinie i rzeźba przedstawiająca postać profesora. - Na lewym skrzydle pojawia się anioł zła a pod nim ruiny świątyni. Na prawym skrzydle umieściłem natomiast anioła dobra a pod nim widać kolegiatę w trakcie odbudowy - mówi o swym dziele artysta. Rzeźbiarz umieścił na drzwiach postacie św. Jadwigi, pięciu Braci Polskich, Edyty Stein i biskupa Wilhelma Pluty. Nowe drzwi są już zamontowane i można je podziwiać. Profesor dźwigaj wykonał jeszcze jedne, mniejsze wrota do głogowskiej kolegiaty. Również wykonane są z brązu i są równie piękne jak te główne. Przedstawione na nich motywy opowiadają tym razem o patronach świątyni. Prace nad wrotami dla kolegiaty zajęły profesorowi Dźwigajowi niemal dokładnie rok. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama