Gdzie podzieją się skarby?Gdzie podzieją się skarby? |
26.01.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Nawet przy założeniu, że wszyscy są uczciwi, byłbym złym dyrektorem, gdybym dopuścił do tego by ktoś z pracujący młotem pneumatycznym, miał za ścianą skarb głogowski. Ustawa nie pozwala na takie działania - powiedział nam dyrektor.Na czas remontu wszystkie zbiory będą musiały zostać zabezpieczone i przeniesione do pomieszczeń zastępczych. Niestety planowanych w zamku prac nie będzie można prowadzić etapami. - W zamku jest jeden węzeł sanitarny i jeden węzeł ciepłowniczy. Nie można wyłączyć na czas remontu poszczególnych jego skrzydeł ani pięter - tłumaczy L. Lenarczyk. Zbiory muszą być przechowywane w pomieszczeniach odpowiednio zabezpieczonych, o odpowiedniej wilgotności. Jak powiedział nam dyrektor muzeum, nie było by problemu, gdyby do czasu remontu udało się stworzyć w budynkach Famaby składnicę muzealną, o którą dyrektor zabiega już od wielu lat. - Wówczas mielibyśmy bezpieczne pomieszczenie w pełni przygotowane do przetrwania remontu - mówi dyrektor. - Gdyby jednak do tego czasu nie udało się stworzyć składnicy, będziemy zmuszeni szukać jakiegoś innego pomieszczenia. Może w koszarach lub z na przykład w zakładzie karnym. Natomiast zakładam, że nie będzie problemu ze znalezieniem pomieszczeń biurowych dla nasze trzydziestoosobowej załogi. To czy składnica muzealna powstanie, zależy od tego czy znajdą się pieniądze na jej stworzenie. Placówka ma być utworzona i prowadzona za pieniądze z centralnego budżetu, jednak wcześniej samorząd musi znaleźć środki na przygotowanie dokumentacji związanej z adaptacją pomieszczeń w Famabie. W tym roku zbiory głogowskiego Muzeum Archeologiczno - Historycznego zostaną zinwentaryzowane i odpowiednio spakowane. Jednak przed tym, głogowianie będą mieli okazję do obejrzenia najciekawszych eksponatów podczas wystaw organizowanych w ramach obchodów czterdziestolecia placówki. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama