Obeszło się bez większych urazówObeszło się bez większych urazów |
07.02.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Głogowianie trenują dwa razy dziennie, a co drugi dzień zajęcia odbywają się nawet trzy razy w ciągu dnia. - Jesteśmy dużo na macie, w siłowni no i w terenie, a ścieżek biegowych jest tu całe multum - dodaje szkoleniowiec. Zakopane sprzyja temu, żeby pobiegać po górach i dobrze naładować akumulatory. Klimat odpowiada potrzebom wytrenowania zawodnika. Oprócz licznej grupy zawodników - na obozie jest też trzech trenerów, oprócz J. Nowaka głogowian przygotowują Rafał Kozielewski i Dariusz Świercz. - Nasi podopieczni podzieleni są na dwie grupy. W pierwszej na zajęciach spotykają się starsi judocy, a w drugiej młodzicy i dzieci. Pewne zajęcia odbywają się jednak wspólnie na macie, aby wykorzystać doświadczenie i wskazówki naszego olimpijczyka, R. Kozielewskiego - powiedział J. Nowak. Okazuje się, że zawodnicy dobrze znoszą ciężkie obciążenia treningowe. obeszło się bez większych urazów. - Aż sam troszkę się dziwie, bo to są jednak młodzi zawodnicy. Nie było sytuacji zniechęcenia do zajęć prowadzonych przeze mnie i kolegów ze sztabu szkoleniowego. Poważnych urazów nie było, oprócz drobnych stłuczeń i zwichnięć, ale to u judokow jest sprawą normalną - zakończył trener. (lw)
reklama
|
reklama